... wiem wiem. Obiecałam i słowa dotrzymam. Ostatnie wydarzenia, ich nadmiar i natłok powodują, że jestem wykończona psychicznie, fizycznie i finansowo, ale pomału się organizuję ;)
Już chyba nawet wiem co dla Was sklecę :) mam na myśli decoupage, ale chciałabym też coś miłego porwać jak będę na wyspach w weekend - coby jeszcze dosłodzić i zachęcić bardziej hihi :)
Niewiele ostatnio zrobiłam - codziennie coś "wypada". Jak na złość :(
Ale pokażę Wam chociaż dwa notesiki, które udało się się posklejać :) i jeden - niezbyt udany w moim mniemaniu - haczyk na klucze :)
Notes serdeczny - dla sąsiadki w ramach podziękowania:
kilka szczegółów
a tu już zapakowany w celofanik i ozdobiony transferowaną przywieszką..
Drugi notesik :)
i nieszczęsny haczyk... (mama nie pozwoliła go wyrzucić, więc pewnie zawiśnie gdzieś w jej kwiaciarence :)
Pozdrawiam Was cieplutko ! :)
Ja tam uważam, że haczyk jest całkiem szczęsny ;) No i te notesy, świetne, bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńMadziu notesy superaśne zwłaszcza ten drugi mi się podoba ze względu na kolorystykę:) a klucznik jest uroczy nie wiem czego ty chcesz od niego? Pozdrawiam serdecznie S.
OdpowiedzUsuńPiękne prace.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki.
Pozdrawiam.