Ostatnio znów podskoczyłam do Biedrony :) Dorwałam bluszczyk za 4zł w paskudnej, pomarańczowej - oczywiście plastikowej - osłonce.
Teraz osłonka bardziej pasuje do mojego pokoju :) Pomalowałam ją tak samo jak wcześniej moją ramkę.
Dodatkowo zastosowałam szablon i pastę strukturalną - a oto efekty mojej pracy :)
Co do rameczki - wczoraj zakupiłam drugą do kompletu i już nawet zaczęłam przygotowywać dla Was tutorial :)
Postaram się go jutro dokończyć i pokazać "krok po kroku" jak uzyskać taki efekt :)
***
A kupiłam sobie coś jeszcze :)
Nie mogłam się powstrzymać (komplet za 9,90zł!) !!!!
Przydadzą się do karteczek :)
Efekt znakomity, doniczka wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńŚliczna osłonka i bardzo pasuje do bluszczu :)
OdpowiedzUsuńFajna metamorfoza osłonki. A dziurkacza kupiłam dokładnie te same :) Doszłam do wniosku, że powinni dać je luzem, żeby sobie wybrać 3 szt. , które się podobają :)
OdpowiedzUsuńJak ktoś ma talent... to i ze zwykłej plstikowej doniczki stworzy cudeńko! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że ramka miała inny kolor!!! Rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz!!! I ten ptasio taki śliczny :) a dziurkacze takie same nabyłam ostatnio w Biedronce za 7zł.
OdpowiedzUsuń