Szybka, zdrowa i kolorowa :)
Czyli sałatka ekspresowa !
Kupiłam mieszankę mini - pomidorków, były tam mini podłużne pomidorki , koktajlowe, żółte, zielone i jeszcze jedne, których w życiu nie widziałam :)
Talerz skropiłam octem balsamicznym, ułożyłam na nim ruccolę, pomidorki, znów ruccolę i mozarellę i znów pomidorki, do tego listek bazylii, wielkolistnej rzeżuchy, troszkę świeżo zmielonego pieprzu i... sos (ja znów zrobiłam swój ulubiony winegret, ale jak najbardziej można zrobić balsamico :))
Każdy dostał porcję sałatki, a do niej gorące, chrupiące grzaneczki :)
Takie wiosenne sałatki są lekkie i pyszne :)
I ziółka tak mi ładnie rosną :)
Miłego tygodnia !
PS jutro przyjeżdża kuchnia ! Denerwuję się... strasznie...
Uwielbiam takie sałatki :)
OdpowiedzUsuńA o kuchnię się nie martw, będzie dobrze!
Pycha! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki i mozzarellą i fetą...pyszności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo, a na dodatek kolorowo :)
OdpowiedzUsuńPysznie!:)
OdpowiedzUsuńhmmm, wygląda obłędnie, bardzo takie lubię:)
OdpowiedzUsuńa moje zioła tak fanie nie rosną:(((
Takie włoskie sałatki to niebo w gębie :)))
OdpowiedzUsuńI tak niewiele trzeba do szczęścia ;) To połączenie jest ponadczasowe i idealne na każdą okazję. Aż bym sobie teraz zjadła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
sałatki są pyszne !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
ale apetycznie wygląda pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuń