...jestem dziś uśmiechnięta od ucha do ucha, bo z kilku powodów jednocześnie :)
W piątek dotarła do mnie przesyłeczka z i♥nature :)
Nie znacie jeszcze tego bloga ? Niemożliwe ! To przede wszystkim cudowne, niebanalne przedmioty z duszą, tworzone z pasją i miłoscią do drewna :)
Zamówiłam jakiś czas temu lampkę ze starej szpulki, pobieloną, tak by pasowała do klimatu naszej sypialni i.... oto jest :)
Uwielbiam ją !
Daria to wspaniała kobietka o wielkim sercu, a z mężem robią kawał pięknej i dobrej roboty :) - mam nadzieję, że zajrzycie do mnie czasem i zostawicie po sobie mały ślad (ja nałogowo zaglądam na Waszego bloga).
Do paczki Daria dorzuciła coś extra na bazarek dla chorego psiaczka Leonka :) :*
Dziękujemy !
Prawda, że jest wyjątkowa ? :)
Sezon ślubno-weselny w pełni i czasu brak na wszystko, ale jednej karteczce udało mi się pstryknąć kilka fotek :)
Kolorystyka oraz elementy kartki z założenia miały być jak najbardziej ślubne i eleganckie :)
Środek skrywa miłe życzenia dla Młodej Pary :)
i jeszcze klika zbliżeń...
i szczególików :)
A na obiad ? Na tapecie - pesto bazyliowe :)
Lubię do niego duuużo czosnku, świeżo zmielonego, kolorowego pieprzu i pomidorki za to orzeszki czy słonecznik niekoniecznie :)
Na szczęście przepisy można modyfikować według własnego gustu i smaku :)
Makaron z pesto bazyliowym - tu jeden z przepisów, które można znaleźć w sieci :)
Tym razem postawiłam na kolory !
Było - pycha !
A najcudowniejszy powód mojej dzisiejszej radości jest taki, że Leoś się zakochał i...
" (...) dobre wiadomości.
Otóż razem z Panią Roksaną, moją mamą i moją córką wybrałyśmy się z naszymi pieskami na spacer. Pani Roksana wzięła ze sobą swoją suczkę Holy i nasz Leoś po prostu się zakochał!! Tak strasznie chciał się z nią bawić, dogonić ją oraz Aglisia, że w efekcie uruchomił tylnie nóżki!
Jeszcze podczas zabaw na łące nie pamiętał do czego nóżki ma, jednak już nad wodą, zakochany w Holy - widać jeszcze bardziej, postanowił spróbować spłodzić potomstwo.
Otóż razem z Panią Roksaną, moją mamą i moją córką wybrałyśmy się z naszymi pieskami na spacer. Pani Roksana wzięła ze sobą swoją suczkę Holy i nasz Leoś po prostu się zakochał!! Tak strasznie chciał się z nią bawić, dogonić ją oraz Aglisia, że w efekcie uruchomił tylnie nóżki!
Jeszcze podczas zabaw na łące nie pamiętał do czego nóżki ma, jednak już nad wodą, zakochany w Holy - widać jeszcze bardziej, postanowił spróbować spłodzić potomstwo.
A żeby to się udało potrzebował nóżek. To doprowadziło do tego, że już bardzo zdenerwowany, że mu nie wychodzi podwinął prawidłowo tylną łapkę i podniósł się na niej!!
Mięśnie są jeszcze za słabe, więc szybko usiadł z powrotem, ale to już bardzo duża rzecz! Potem sam chętnie pływał, bo pływała Holy i tak oto, znowu aby dorównać reszcie, sam uruchomił obie tylne łapki i machał nimi normalnie, a wychodząc na brzeg już stąpał po dnie.
Jest to jeszcze nieudolne i nie w takim tempie, jak przebiera łapkami przednimi, jednak akurat te cuda zdarzyły mu się pierwszy raz!!
Jesteśmy dumne.
Pani Roksana wspominała, że wiele zależy też od stymulacji mózgu – czyli motywacji – bo Leon już nauczył się życia bez łap i nie pamięta jak prawidłowo się chodzi.
Więc wczoraj sobie przypomniał.
Konkluzja jest chyba taka, że jak większość panów – Leon myśli wyłącznie jedną częścią swojego ciała i postawić na nogi może go jedynie rasowa kobieta ;)
W załączniku przesyłam więc zdjęcia, nie uchwyciłam momentu kiedy wstał na łapkę, ale za to udało mi się pokazać go w innych równie ciekawych pozycjach"
Cudownie prawda ? :)
A tu maleńka zajawka tego, co można będzie kupić na Leonkowym bazarku (wciąż potrzeba pieniędzy na rehabilitację psiaka), na który zaproszę niebawem wszystkich o wielkich sercach :)
Ściskam mocno - uśmiechnięta JA :)
Bardzo ładna praca.
OdpowiedzUsuńMam prośbę: Jeśli możesz proszę kliknij na dole strony Lubię to!
Biorę udział w konkursie i chcę wygrać kubek termiczny:)
Link do strony: http://www.domplusdom.pl/blog/garnitur-kawy-kropla
Z góry dziękuję za pomoc:)
Kartka bardzo ładna, a lampa oryginalna :) Bardzo podoba mi się zestaw świeczek z kwiatkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja nowa lampka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja nowa lampka :)
OdpowiedzUsuńCudowna ta lampka!!!
OdpowiedzUsuńCudna lampka tka ładnie się u Ciebie prezentuje :), Blog I love nature znam i lubię do nich zaglądać , podstawka z świeczkami superowa i fajnie ,że Leoś ma się coraz lepiej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
a karteczka cudowna :*
OdpowiedzUsuńnajbardziej to gratuluje Leosiowi sprawdza sie przyslowie miłość dodaje skrzydeł, ani się obejzysz a już bedzie biegał za ukochaną z patykiem w podarku ...
OdpowiedzUsuńlampeczka cudna aż popatrze na bloga i karteczka piena pozdrawiam ciepluteńko
Lampka świetna - pasuje idealnie. I jest wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńlampa po prostu cudowna i świetnie się komponuje z romantycznymi dodatkami. Kartka bardzo mi się podoba. A ja się zastanawiam, co mogłabym podarować "młodej parze", która w październiku świętuje 30 lat pożycia małżeńskiego:)
Pozdrawiam,
Asia
Lampa jest przecudna, stwarza prawdziwe domowe ciepło. Bardzo romantycznie jest w tej Twojej sypialni. Kartka jak zwykle przepiękna. Bardzo się cieszę że u Leosia coraz lepiej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńm3moluchy.blogspot.com
Piękna kartka, zdjęcia cudne.
OdpowiedzUsuńOj Oj Leoś się zakochał, dobrze, ze miłość odwzajemniona.
Uwielbiam pesto bazyliowe, ja idę na łatwizne i miksuje w blenderze.
Buziaki
Lampka wspaniała! Jak z resztą cała sypialnia! I kuchnia też:D I dzięki Tobie odkryłam I love nature i przepadłam! Są genialni!
OdpowiedzUsuńLili, ja tez przepadłam, już kilka tygodni temu i też uwielbiam I love nature.
OdpowiedzUsuńCzemu Madzia ja nie kupiłam sobie tej lampki przed tobą???? Jest absolutnie przepiękna...
Karteczka mioduśna!
Leoś, mój zięć. Pamiętaj!
:D
ZIelonka
Hej:) Lampka przecudnej urody!
OdpowiedzUsuńHistoria Leosia - wspaniała...powstrzymywałam łzy wzruszenia jak czytałam o jego miłości:))Już raz wysłałam pieniążki dla niego i postaram się jeszcze jakoś pomóc. Jesteś Aniołem:)
Witaj. Przepiękna lampka. Zaraz zajrzę do Darii bo jeszcze nie byłam na Jej blogu. Kartka również cudowna. Każdy jej szczegół jest dopracowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie http://winka-lavenderhome.blogspot.com/
Lampa śliczna! Właśnie odkryłam ich blog :) dużo się tu u Ciebie dzieje... a Leonek chwyta za serce
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Ale nam miło ! Że lampka sie podoba, że cieszy Wasze oczy i pięknie przypasowała Wam do sypialni :) Dziekuję również za "reklamę" i przepraszam ,że dotarlam tu dopiero teraz !!!!! Niestety ostatnio pracy w brud to na przyjeności czasu nie ma :(
OdpowiedzUsuńAle postaram się zaglądać !
Buziaki wielkie
Daria