Strony

środa, 18 września 2013

Z cyklu przed i po :)


W ostatni weekend odbył się kolejny targ staroci w moim mieście.
Zawsze bardzo ciężko mi jest je opuszczać, więc i tym razem wcześniej urwałam się z lasu 
i pognałam, żeby trochę poszperać :)

Opłacało się !

Kupiłam m.in. dwa (kolejne) wielkie klucze - idealne do lania wosku ;)
i taki oto świecznik :)



Jak tylko zobaczyłam te ornamenty, zakamarki i wywijaski, 
to pomyślałam o patynie, której szczęśliwą posiadaczką jestem od niedawna :)

Wpakowałam panu do ręki 10 zł 
i zwiałam zanim zorientował się, co właściwie się wydarzyło ;)

***

Szybko, a w zasadzie natychmiast zabrałam się za jego metamorfozę 
i dzisiaj prezentuje się tak:


Dzięki oryginalnej górze mieści się do niej zarówno zwykła świeczka, 
jak i tealight....



A na upartego to i tealight w świeczniku ikeowskim ;)

Lubię te wyprawy i szperanie, 
zwłaszcza gdy przynoszą tak satysfakcjonujące zakupy :)



24 komentarze:

  1. Ja też,a ten świecznik jest wyjątkowej urody!Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwe perełki upolowałaś i ta cena:o

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny ten świecznik!! i bardzo podoba mi się po przemianie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny łup pieknie go odnowiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak niewiele trzeba by nadać nowe lepsze życie świecznikowi :)) Super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie teraz wygląda! Trzeba mieć naprawdę dużo wyobraźni, żeby dostrzec ukryte piękno w takim zaniedbanym, starym świeczniku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Magiczna.. piękny zakup i wspaniała metamorfoza:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wyszło pzreslicznie pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny świecznik, cudna metamorfoza, choć mnie by się taki przed nią przydał :)
    pozdrawiam gorąco
    MZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszperam, może znajdę jeszcze podobny dla Ciebie ? :)

      Usuń
  10. świetny łup i piękna przemiana. Nawet nie umiałabym sobie wyobrazić, że można go tak ładnie przerobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze mnie już się wszyscy śmieją, że jak tylko coś zobaczę interesującego, to mówię - fajne ! tylko trzeba by przemalować na biało ;)

      Usuń
  11. Świetny zakup, a jaki piękny po metamorfozie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest to co lubię najbardziej! Świecznikowi dałaś wspaniałe drugie życie!
    Buziaki Ci Madziu ślę wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW! Piękny - metamorfoza jak najbardziej udana!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziś spędziłam cały dzień na Twoim blogu - uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę i podziwiam. Ja ze względu na miejsce zamieszkania o takich targach mogę zapomnieć. Może to i dobrze bo szybko bym zbankrutowała. Ila

    OdpowiedzUsuń
  16. I kolejny post i moja szczęka coraz niżej opata,zaraz walnie o ziemię:)Szok buzia nie zamyka mi się z zachwytu:)Czemu ja dopiero teraz znalazłam Twojego bloga?

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.