Strony

poniedziałek, 28 października 2013

Londyńska budka telefoniczna w wersji hand made :)


Każdy ma jakąś zachciewajkę. 
Nie wszystkie jednak są realne i mieszczą się w kategorii "do spełnienia".

Zuzia chciała mieć londyńska budkę telefoniczną i powstała....
taka kuchenna, na herbatki :)

Z zastrzeżeniem Niebieskiego, "że on już więcej takich nie robi!" 
(z uwagi na niezliczoną ilość okienek).

A więc Zuziu - masz unikatową, jedyną i niepowtarzalną czerwoną budkę :)


Pomalowałam farbką akrylową, polakierowałam 
i dorobiłam szyldy z gipsu z napisem "telephone"



Jeszcze tylko umiejscowiłam herbatki....


i zapakowałam wszystko co czerwone 
(to zdecydowanie ulubiony kolor piątkowej solenizantki)  :)



16 komentarzy:

  1. Fantastyczny pomysł na herbatę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny pomysł! Serio super spraw:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Że niby mąż tak sam,samiutki? O żesz Ty,zdolny bardzo ten mąż! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. super butka - zdolniacha z Niebieskiego:) i wcale się nie dziewię że nigdy więcej takiej ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. genialna!!! Też taką chcę!!! Zrób ich więcej, proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A już pomyślałam przez moment, że Magda ubiera się w kolory wreszcie...ale to na prezent.... Fajowy pomysł.A model to dzieło Niebieskiego? Szczęściara!Buziaki dla obojga!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwie się, że nigdy więcej. powiedział Bartek. Ale przekaż moje gratulacje.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.