Strony

środa, 22 stycznia 2014

Wszędzie dobrze, ale....


... w domku najlepiej :)
Wygodne, a przede wszystkim WŁASNE łóżko, 
własna lampka (nad własnym stoliczkiem), 
własny prysznic i mój ulubiony kubek.

Och tam... tęskniłam.
Co nie znaczy, że nie było fajnie.
Oj było było. Odpoczęłam, naspacerowałam się, 
ponatychałam, napodziwiałam... 
i coś dla Was przywiozłam !

T A D A M !


Łyżki z serduszkiem dodatkowo ozdobiłam kokardkami z dekoracyjnych tasiemek
i czerwonymi "skarpetkami" (do tego celu użyłam farbki i zabezpieczającego lakieru wodnego).



Macie na takie ochotę ?
Jeśli tak, to zapraszam na swój Bazarek :) 


Pozdrawiam cieplutko !



5 komentarzy:

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.