Strony

wtorek, 12 sierpnia 2014

Wspomnienia... czyli to, co zostaje z nami dłużej niż trwa sam urlop :)


A urlop w tym roku spędziliśmy w Ustce.
Było pięknie, słonecznie, gorąco i wesoło.

Był czas na odpoczynek i relaks na plaży -
a że pogoda dopisała, to plażowaliśmy każdego dnia :)

Nadmorskie spacery mmmm....będzie mi ich bardzo brakowało.




A popołudniami spacer po mieście, 
które na każdym kroku oferowało turystom przeróżne atrakcje.




Nie mogło zabraknąć na moich zdjęciach usteckiej syrenki 
- od ostatniego razu zdecydowanie bardziej połyskuje jej biust... 
hmmmm...
ciekawe zjawisko ;)


A skoro o syrence mowa, to... odwiedziliśmy też knajpkę o tej samej nazwie.

Rekomendowana przez Magdę Gessler ambasada rybna, 
to naprawdę świetne miejsce, 
w którym można skosztować wyjątkowych, niepowtarzalnych potraw.




Furorę zrobił m.in. gołąbek z dorsza, czy placek portugalski z wędzoną rybką :)


Placuszki z cukinii 
i pasta z dorszem w sosie pomidorowym też była rewelacyjna...



A po kolacji czas na rozrywkę - czyli rejs statkiem o zachodzie słońca :)


Oj piękne to było i urocze :)




Podobnie jak spotkania z przyjaciółmi




i wieczorna impreza z nimi na... tym samym statku ! :)


Kolejne dni przynosiły następne atrakcje.
Zwiedziliśmy Bunkry, a ja nawet znalazłam samochód marzeń :)


Byliśmy również w Muzeum Chleba, 
ale temu tematowi chciałabym poświęcić wkrótce cały post :) 
Bo to takie... moje klimaty !


 Przeszedł czas ostatniego spojrzenia na morze,
ostatniego brzegiem spaceru...



Czas na uwiecznienie w kadrze tego, 
co nie prędko będzie dane nam znów zobaczyć i dotknąć.

Zostawiam Was z tymi fotografiami wierząc, 
że może choć na chwilkę pozwolą Wam się oderwać, odetchnąć i poczuć lato...

Takie lato, na jakie czekałam cały rok :)
Polskie, wspaniałe, niepowtarzalne...








A żeby nie było tak nostalgicznie, 
to jeszcze przedwyjazdowa głupawka nas dopadła ;)
Siostra zachwycona ;)



Mam nadzieję, że oglądanie dostarczyło Wam 
choć w połowie tyle przyjemności co mnie :)

Uśmiechnęłam się, przyznaję...
na chwilkę wróciłam... mmmm :)


12 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia.. na polskim morzem byłam raz w życiu jako dziecko. Powyższe zdjęcia przypomniały mi te piękne chwile :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fotki i widać po Twoim uśmiechu,że było cudownie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ustka jest cudowna, jeździmy tam co roku od 17 lat - zawsze tak samo wspaniale :) Piękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia! :) w Ustce nie byłam, ale mieszkam niedaleko Gdyni, więc do morza mam niedaleko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami próbuję spojrzec na moją Ustkę tak jak ja widzą turyści... Potwierdzam, jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. ♥♥♥ Bałtyk ♥♥♥
    U Ciebie też była taka lodowata woda? Ja byłam we Władku i woda miała 9 stopni ;) kocham Bałtyk :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze dni woda była super - ok 19 stopni, a potem jakiś prąd przyszedł i było 12-13 stopni...ale i tak właziłam ;)

      Usuń
  7. Cuuuudne zdjęcia!!:) I jaka uśmiechnięta Ty!!:) Oj morze nasze morze...mmmm.....już kilka lat się wybieram ..no jak sójka;) hi hi:))) Oj dłuuuugo oczu oderwać nie mogłam od tych wspaniałych zdjęć:))) Udało Ci sie przenieść poprzez nie kawałek morza do mojego domku:) dziękuję!!!:)
    Serdeczności ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) dziękuję i cieszę się, że podoba Wam się nasz Bałtyk tak samo jak mnie :) bo jak tylko jest fajna pogoda, to nasze morze jest NAJ !

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko i córko obieśmy się załapały na fotki :-)
    Madziaaaaaa bardz dziękuję za wizytę w moich skromnych progach (jak nabierzesz ochoty na kąpiel w wannie z widokiem ma spadająca gwiazdy to wpadaj śmiało)
    Pchełka moja całyje obie wspaniałe ciocie i wujka Bartka również :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję Kochana :)
      Buziale dla Was :* :* :*

      Usuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.