Strony

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Akwarelki do pokoju dziecięcego :)


 W ten weekend drugi raz w życiu sięgnęłam po akwarele..
Pełna optymizmu i chęci - niestety pędzle to ja mam do... niczego, 
ale wzięłam te co mam i  - wciąż chętna - zabrałam się do działania.

Tym bardziej, że nie było ciśnienia pt. "musi być perfekcyjnie", bo ma być kolorowo, bajkowo, dziecięco.

Pierwsza powstała sowa, potem był kotek i rybcia 
- mam nadzieję, że będą pasowały do jasnozielonego pokoiku Olka :)


Na wszystko patrzę bardzo krytycznie i mam świadomość, że nie umiem malować, ale...
Patrzę na to również z przymrużeniem oka.
Oby i Olek przymknął na to oko.
Może kiedyś pozna, że toto to kot, a tamto to jiba ;)
A sowa to robi huuuu huuuuuuuu ! ;)

Miłego tygodnia !





10 komentarzy:

  1. Aż nie chce się wierzyć, że dopiero drugi raz używałaś akwareli. Obrazki są piękne! Idealne do dziecięcego pokoju:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafi malować? Jest cudownie, idealne do pokoju dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietne! dla dzieciaczka idealne;) nie wiem dlaczego skrywasz swoj talent..?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! Szkoda że małych dzieci w domu już nie ma :)

    Pozdrawiam Patti

    grey-home.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze sobie poradziłaś mimo tych pędzli do niczego :)) Rybcia to mój faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejku - nie spodziewałam się takiej fali miłych słów :)
    Kupiłam wczoraj kilka pędzelków, więc może to jeszcze nie koniec mojej przygody z akwarelami ? :)
    To naprawdę dopiero drugi raz. Za pierwszy razem powstały szafirki dla mamy >>> http://sioodemka.blogspot.com/2013/09/pierwsze-koty-za-poty-czyli-wszystkiego.html

    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za tak budujące słowa :*
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym chciała tak nie umieć malować. Super wyszło :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne akwarelki, wygląda jakby malowanie było u Ciebie czynnością na porządku dziennym. Trudno uwierzyć, że malowałaś dopiero po raz drugi :).
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Madziu! są prześliczne!!!! cudne, kolorowe i malowane sercem! Myślę że Olek już jest zachwycony ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę cudowne są Twoje akwarele,nie musisz niczego szukać po sklepach do zawieszenia na ścianę,bo sama zrobiłaś to najlepiej jak można!!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.