Strony

środa, 2 sierpnia 2017

Morskie opowieści...

 Statystyki blogowe mówią jasno -
najbardziej lubiane u mnie są posty wnętrzarskie.
Takie, które pokazują kawałek mojego mieszkania lub inspirują do zmian w czterech kątach.
W związku z tym, korzystając z wczorajszego wspaniałego światła,
"nacykałam" dla Was trochę zdjęć :)

Dzisiaj pokręcimy się po pokoju dziennym,
a w kolejnym poście przejdziemy się również do przedpokoju, sypialni
 i na balkon, gdzie rządzą kwiaty i zioła.
 Ponieważ ten długi urlop z morzem w tle już za nami, pozostała tylko tęsknota.
Pogoda dopisuje,
a ja chciałam przenieść trochę wakacyjnych klimatów do naszego wnętrza.
Miałam już trawione patyczki i piękne muszle z Albanii,  
które postanowiłam wyeksponować na komodzie.

Okazało się, że dekoracyjna latarnia morska i żaglówki,
to rewelacyjne dodatki pozwalające na chwilę przenieść się nad morze
w zasadzie nie ruszając się z kanapy.
Kto zagląda ten wie, że świec nigdy u mnie nie brakuje
i bez prądu kilka dni bym się obeszła ;)

Tak letnio i pastelowo zaaranżowałam swoją komodę.
Teraz ja lubię.
Jest taka beztroska i urlopowa.
Zerkam na nią i od razu jakoś tak weselej na duszy mi się robi :)

Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu jej nowa odsłona.
Ahoj tam na lądzie ! :)
 
 
 
 
 

6 komentarzy:

  1. Kochana pięknie u Ciebie. Morskie dekoracje skradły moje serce. Pozdrawiam serdecznie i czekam na zdjęcia kolejnych pomieszczeń;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buziak ogromny ! Już wkrótce reszta pomieszczeń :)

      Usuń
  2. Bardzo wakacyjnie u Ciebie :). Fajna aranżacja, natchnęłaś mnie - muszę powyciągać z różnych kątów rozproszone po domu morskie pamiątki i akcesoria i ułożyć z nich jednolitą kompozycję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mnie cieszy, gdy mogę kogoś zainspirować do zmian :)
      Zawsze tak przyjemniej się we wnętrzach robi, gdy wszystko ładnie gra.

      Usuń
  3. Iście wakacyjny klimat :)
    zazdraszczam komody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdraszczać, zawsze mam z nią problem hahahaha :) ale jak już sobie wszystko poukładam, to ja lubię ;)

      Usuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.