Uwielbiam marzyć i konsekwentnie dążyć do realizacji swoich
mniejszych oraz większych celów.
Jeszcze rok temu moim największym marzeniem było posiadanie
swojego miejsca na Ziemi,
wiecie... takiego małego domku z ogródkiem, najlepiej
poza miastem.
Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że - tak,
to już w jakimś
stopniu się udało, to marzenie się ziszcza.
Domek nie jest biały - jak było w
marzeniach - lecz błękitny,
reszta jednak w 100% się zgadza :)
Moja dzisiejsza praca jest inspirowana właśnie marzeniami,
tymi, które podsuwa nam nasza wyobraźnia.
Nawet jeśli są one pozornie nierealne
do spełnienia, to warto !
Warto patrzeć na świat oczami wyobraźni, warto marzyć
i śnić,
bo tylko wtedy ma szansę się to spełnić.
Domek nieduży, ale pełen miłości, kolorów nieba i budzącej
się do życia wiosny.
Malowany farbami kredowymi, mgiełkami oraz zieloną,
opalizującą na złoto farbką z efektem kameleona.
oraz sentencja z najważniejszym dla mnie
przesłaniem.
Pięknego, krótkiego tygodnia !
Piękny :) można by rzec - wymarzony :)
OdpowiedzUsuńOch Mireczko - nie masz nawet pojęcia jak :)
UsuńJesteś czarodziejka nie tylko robisz piękne rzeczy, ale jeszcze umiesz czarowac słowem
OdpowiedzUsuńKochana, to wszystko z serca tak jakoś płynie... :) dziękuję
UsuńWitam cię bardzo serdecznie W ten chłodny kwietniowy dzień twój domek jest cudowny bardzo mi się podoba marzenia się zniszczą trzeba mocno w to wierzyć a Pewnego dnia marzenie może być na wyciągnięcie ręki Pozdrawiam cię bardzo serdecznie Życzę miłego dnia oraz mnóstwa kreatywności
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia 😊
Sylwia, to bardzo miłe i budujące, co piszesz :) również serdecznie Cię pozdrawiam i na blogu Agi już byłam - super wycieczki funduje kobietka :) można odpłynąć !
Usuń