Dla wspaniałej nauczycielki - szkatułka z ptaszkiem

Czasem, aby podziękować komuś wyjątkowemu wystarczy kilka słów. 

Miło jednak pomyśleć o upominku, który pokaże jak dobrze znamy drugą osobę. 

Ma jej ulubione kolory, wzory i pozostanie z nią na dłużej. 

Miałam okazję wykonać drewniane pudełeczko dla wspaniałej pani pedagog, 

która kocha kwiaty i ptaki. 

Jest osobą o ogromnym sercu, subtelną i wrażliwą. 

Mam wrażenie, że takich nauczycieli jest coraz mniej, 

dlatego tym bardziej warto ich doceniać.

Do ozdobienia pudełka użyłam pasty strukturalnej oraz masek. 

Pierwsza – w romby – pojawiła się na wieczku, 

natomiast uroczy wianek zdobi środek szkatułki.

Miłego dnia !

Ziemniaczki z pieca :)

Mamy weekend !

A ja mam dla Was propozycję na fajny, weekendowy obiadek lub kolację.

Może być w wersji bezmięsnej - tak jak u mnie,

ale również stanowić świetny dodatek do steku, czy rybki :)

Mowa naturalnie o ziemniaczku.

Pieczony, pyszniutki.... mmmm.

Teraz sezon na młode ziemniaczki, grunt, żeby wybrać w miarę równe -

dzięki temu będą gotowe w tym samym czasie :)

Nacinam je używając sprytnego sposobu.

Wzdłuż ziemniaka, po obu jego stronach układam drewniane łopatki kuchenne,

takie jak ta poniżej:

Dzięki temu trikowi nóż nie dochodzi do samego końca ziemniaczka

i pozostaje on jedynie nacięty.

Dokładnie tak, jak widać to na poniższym zdjęciu:

W następnej kolejności sięgam po przyprawy i olej.

Tym razem wykorzystałam taki spray z Lidla 

- to nic innego jak aromatyzowany przyprawami olej.

Dzięki temu sprytnemu atomizerowi oliwy na ziemniakach nie ma za dużo, 

a przyprawy, których później użyłam ładnie się do niego "przyklejają". 

Do oprószenia ziemniaków możecie użyć gotowej mieszanki przypraw ja np. TA tutaj 

lub skomponować przyprawę samodzielnie.

Świetnie będzie tutaj pasowała czerwona papryka, czosnek granulowany,

oregano, bazylia, chilli, sól i wszystko co lubicie :)

Tak przygotowane ziemniaczki wkładam do pieca nagrzanego do 180 stopni 

i piekę do miękkości - nie mogę Wam niestety podać dokładnego czasu pieczenia, 

bo w dużej mierze zależy on od rozmiaru ziemianka.

Jednak jeden (np. z tych mniej udanych) może być do testowania miękkości -

i kiedy on będzie gotowy reszta również :)

Moje ziemniaki były dość spore i piekłam je około 45-50 minut.

Podałam z sosem jogurtowym oraz sałatką z papryką oraz sosem vinegret.

Smacznego !

Słoneczne kartki na Pierwszą Komunię Świętą

    

Pierwsza komunia święta, to bardzo radosna uroczystość.

Z tej okazji postanowiłam wykonać kartki w bardzo optymistycznych kolorach.

W przypadku pierwszej z nich pomogły mi akwarele oraz arkusz do wycinania.

Moje tło pięknie wydobywa elegancką wycinankę 

i umieszczony na niej stempel z winogronami.

Całość kompozycji uzupełniają papierowe listeczki.

Druga kartka jest bardziej uniwersalna, co oznacza,
że sprawdzi się wyśmienicie zarówno w przypadku życzeń dla chłopca,
jak i dla dziewczynki.

Jest wiosenna, delikatna, a dzięki temu - elegancka.

Skupiłam się tym razem na wycinankach agaterii. 

Jest piękna rozetka 3D oraz ozdobny napis. 

Jako dodatek świetnie sprawdziły się zielone listki z arkusza do wycinania 

oraz perełki w płynie.

Słonecznego tygodnia Wam życzę !

Drewniana szkatułka w prezencie

Moja pastelowa szkatułka wykonana metodą decoupage 

będzie stanowiła pudełko na kartkę komunijną.

Będzie upominkiem, który na długo zostanie z młodą Julią.

Jasne, dziewczęce kolory oraz pastelowy, 

piękny motyl potrzebowały delikatnych akcentów.

Wykorzystałam tutaj dwa szablony Agaterii 

– wianuszek we wnętrzu pudełka oraz koraliki na wieczku.

Całość uzupełniłam tekturkowymi ornamentami i metalowymi dodatkami.

Mam nadzieję, że taki prezent skradnie serce Julii.

Dobrego tygodnia !