Wiem, że to mało jagodowy czas...
Dlatego pewnie zastanawiacie się "o co jej chodzi?"
Otóż chodzi o to, że ja.... kocham jagody !
Lody jagodowe, ciasta z jagodami, koktajle - i o tym ostatnim dzisiaj słów kilka :)
Ponieważ zbliżają się najcieplejsze święta w roku - mam na myśli Dzień Babci i Dzień Dziadka - czyli najukochańszych ludzi na świecie, to pomyślałam, że oprócz bukiecika kwiatów, można wręczyć im coś jeszcze, zaprosić na podwieczorek i by dopełnić radości - poczęstować czymś smacznym :)
***
***
A nie ma nic prostszego, pyszniejszego i zdrowszego niż koktajle :)
A można wykorzystać niemal wszystkie owoce, co nam wyobraźnia tylko podpowiada.
Jak pisałam wyżej - uwielbiam leśne owoce, więc podaje przepis na koktajl jagodowy oraz kilka pomysłów na inne jego "odmiany" :)
Potrzebujemy:
- około 300g jagód (kupiłam mrożone)
- 3 duże jogurty naturalne
- niepełną szklankę mleka
- drobny cukier do wypieków lub cukier puder - ok 7 łyżek
Do naczynia przelewamy jogurty oraz mleko, dodajemy owoce i cukier. Przy pomocy blendera miksujemy wszystko do uzyskania jednolitego koloru i gładkiej konsystencji.
Prawda, że proste ?
A zamiast mrożonych czy świeżych jagód możemy użyć dżemu malinowego, truskawkowego, wiśniowego, z owoców leśnych, jeżynowego albo wszystkie je wymieszać ;)
Pamiętajmy jednak, by wówczas zmniejszyć ilość cukru - dżemy są już mocno słodzone :)
Pamiętajmy jednak, by wówczas zmniejszyć ilość cukru - dżemy są już mocno słodzone :)
Możemy również połączyć mrożone truskawki z bananami lub kiwi np. i dodać do jogurtów.
Zostawmy też kilka owocków do ozdobienia szklanek czy pucharków :)
Myślę, że dziadkowie będą zachwyceni :)
A gdy do tego upieczemy ciasto drożdżowe z wiśniami... mmmmm ! palce lizać...
Mam przepis na takie co zawsze wychodzi i nie trzeba wyrabiać :)
Jeśli są chętni - dorzucę go w następnym poście :)
Sama mam jeszcze jedną babcię i jednego dziadziusia - zaproszę ich na taki słodki poczęstunek i wręczę karteczki z życzeniami :)
Oto moja propozycja karteczki :)
Niech nam żyją 100 lat :) i wspierają nas swoim doświadczeniem i dobrą radą :)
Dziękuję Wam za cierpliwość i przebrnięcie przez mojego przydługiego posta.
Na pocieszenie dodam, że blog zmierza do 10 000 odsłon (łał!) a ja szykuję już pomalutku CANDY :)
Tymczasem chwalę się jeszcze wazonikiem zrobionym z buteleczki po soczku jednodniowym i życząc Wam miłego tygodnia pozdrawiam serdecznie ! :)
jagody uwielbiam, najchetniej pod pstacią pierogow i drożdzowki:) oraz Norah Jones w 'Blueberry nights'.
OdpowiedzUsuńPS.swietny przepis:)i piękne fioletowe zdjecia:)
Hej Kochana!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko! Wiosna coraz bliżej, dzień dłuższy:))
Te nasze organizmy to chyba madrzejsze od nas samych - jak nie chcemy zwolnić to nagle nam się psują, żeby zmusić nas do oddechu...Pozdrawiam cieplutko i czekam na nowy post:)
Kartki przepiękne a i jagodowy pomysł znakomity. Coś pysznego i oryginalnego zarazem =p
OdpowiedzUsuń