Wiadomości z frontu :)

:)

Wróciłam z wojaży. 

Wypoczęta, wyspana, cięższa o parę kg (niestety) i pełna energii - a to najważniejsze.

Urlop jeszcze do wtorku (haha!), więc mam czas na ogarnięcie tematów mieszkaniowych :)

Co się wydarzyło jak mnie nie było ?

A... no troszkę się wydarzyło :)

 Na szczęście - wszystko pozytywnie :)

To pewnie dzięki tym czterolistnym koniczynkom od Joli (dziękuję!) :)

***

Melduję co w mieszkanku, otóż...

 

Przyjechały drzwi i ościeżnice :)

W kuchni schnie już farba :)

Zamówiłam też fugi i... będziemy wypełniać - na biało :)

Są też postępy łazienkowe - do tego stopnia, że... ruszyłam dziś w poszukiwaniu baterii :)

Kabina i umywalka - przyjadą w środę :)

 

A baterie będą w stylu retro :)

Nic innego mi nie pasuje do tej umywaleczki :)

 

i prysznicowa...

..a do niej... zestaw natryskowy - o taki:

i moja szafeczka - jutro muszę ustalić termin transportu :)

W dziennym - pierwsze próby z kolorem. 

...i ostatnie poprawki :)

W środę będą też panele i listwy wykończeniowe :)

Słowem - już niedługo będzie to lepiej wyglądało ;) hahahahaha

Jutro rano jadę dogadać szczegóły dotyczące mebelków kuchennych - trzymajcie kciuki. Może uda się wynegocjować jakiś rabat ? :)

***

Spokojnej nocy !