Strony

poniedziałek, 26 listopada 2012

osłonka i późne śniadanko...

 
Odkąd w domu jest Niebieskooki wszystko idzie jakoś sprawniej, szybciej. To bardzo mnie cieszy, bo przecież tyle jest jeszcze wciąż do zrobienia.
 
Czasem się zastanawiam czy nastąpi taka chwila, gdy usiądę z kawą w ręku i z uśmiechem powiem: "Wszystko zrobione!"
Obawiam się, że to niemożliwe gdy w głowie wciąz kiełkują nowe pomysły...
 
***
 
 
 
Kaloryfery w naszym mieszkanku nie są zbyt atrakcyjnym dodatkiem, a ten kuchenny dość mocno rzucał się w oczy. Osłonka została od początku do końca zrobiona i pomalowana przez Niebieskiego. Wpasowała się idealnie, nieprawdaż ?
 
 
 
Ja zastanawiam się tylko czy dodać jej jakiś ozdobny element w postaci sztukaterii drewnanej (jak na poniższym zdjęciu), czy zostawić ją taką gładką i jasną.
Umieściłabym go na górnej ramie - jest szeroka i znalazłabym ładny dekor pasujący do niej.
Co myślicie ?
 

 
 
Ledwo jedna rzecz zrobiona kolejna już w planach. Kupiliśmy szafkę na buty i.....
 
 
 
 Niestety okazuje się, że nie jest biała jak szafa w przedpokoju, tylko w kolorze kości słoniowej. Śmigamy dziś po podkład (coby farba się trzymała) i malujemy. Przy okazji chyba przemalujemy też wewnętrzną stronę drzwi wejściowych (od dawna mnie męczy ten ciemny brąz).
 
A czas na pierniczki, pierogi, sprzątanie, dekorowanie domku kiedy ? Uhhh...
 
*** 
 
 
W ubiegłym tygodniu po powrocie z pchlego targu po godz. 13.00 (naturlanie wybiegliśmy z domu bez śniadania) byliśmy już tak okrutnie głodni, że zanim wzięłam się za obiad zrobiłam kolorowe kanapeczki :)
 
 
Co tam się znalazło na chlebku ? A wszystko chyba !
Serek żółty, mieszanka sałat z rucolą, vinegret, kiełki, pomidorki, oliwki, pestki granatu, jajeczko, sól i pieprz :)
 
 
Mniam ! Aż cud, że zdążyłam zrobić zdjęcia, bo zniknęły błyskawicznie ;)
 

 
 
Pozdrawiam smakowicie ! :)
 
 
 


17 komentarzy:

  1. witaj,
    osłonka bardzo ładna :) Podoba mi się, a co do ozdoby to ja bym zostawiła bez, ale decyzja znależy do ciebie oczywiście :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) też właśnie się zastanawiam czy nie "przedobrzę" ;)

      Usuń
  2. Ta osłonka na kaloryfer wygląda niesamowicie, sama bym takie porobiła tylko mam pytanie czy przypadkiem taka osłonka nie zatrzymuję trochę ciepła? A Śwniadanko, piękne, wygląda bajecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że trochę zatrzymuje (chociaż na dużej powierzchni jest specjalnie kratka, która przepuszcza ciepło), my jednak mamy tak ciepłą kuchnię, że póki co nawet nie włączaliśmy jeszcze kaloryfera :)

      Usuń
  3. mi się podoba taka jaka jest :)
    masz sporo ozdobników już w kuchnni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna osłonka, Niebieskooki musi być z siebie dumny. ;)
    a kanapeczki wyglądają przepysznie, aż się głodna zrobiłam :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Osłonka jest piękna - dodaj koniecznie jakiś drewniany dekor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kanapeczki mniam, mniam. przeróbki - świetny pomysł na kaloryfer, ja też muszę coś zrobić ze swoimi.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. osłonka cudo :) kanapeczki mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna osłonka na kaloryfer a śniadanko takie sama bym zjadła:) mmm, pycha:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym nie przyozdabiała tej osłonki,te "klamoty"hihi co przy niej stoją to zdobią. Jest super.Zostało coś z tych kanapek, bo mam smaczka?

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna osłonka, zostawiłabym ją bez ozdoby - jest tak piękna, że broni się sama :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie wygląda ta osłona kaloryfera :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowne śniadanie!!!!! i ciekawe aranżacje! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawy pomysł z tym zastawieniem grzejnika, ale chyba tylko na lato bo w zimę to chyba ciepło zastawiają - czy nie? Właśnie organizuję mój pierwszy konkurs na blogu. Może przyda Ci się nowa lampa? Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bym raczej tę osłonkę zostawiła tak jak jest. A kanapeczki iście wiosenne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobiega mnie więcej głosów, by osłonkę zostawić w obecnym stanie - tak więc będzie :)
    Dziękuję za wszystkie Wasze ciepłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.