Ciepłe dni to jest to !
Rano, o poranku, gdy wszyscy jeszcze śpią i dookoła panuje cisza,
tak wspaniale jest usiąść na balkonie i z kawą w ręku słuchać śpiewu ptaków.
A po południu, po ciężkim dniu w pracy ?
Podobnie :)
Usiąść w fotelu i dać się rozpieszczać ciepłym promieniom słońca...
Uwielbiam !
Weekend tuż tuż, więc pewnie spędzę tam sporo czasu :)
Tak jak zapowiedziałam - tak zrobiłam.
Zioła przesadziłam już do drewnianych skrzynek (ta duża u góry to drewniana skrzynka po winach z Lidla - czasem można taką upolować i pomalować lub nie :))
Bacznie obserwuję też jak szybko rośnie groszek :)
W ostatnich dniach dosiałam do swojej donicy kolejne opakowanie - takie 2-3 tygodniowy odstęp czasu spowoduje,
że te urocze kwiatuszki dłużej będą cieszyć oczy :)
Na balkonie powstał też stolik - z dwóch skrzynek po warzywach z bazarku :)
W jednej z mniejszych doniczek zasiałam maciejkę -
trzymam za nią mocno kciuki, żeby szybciutko wzeszła
i cieszyła swoim zapachem wieczorami :)
Jak grzyby po deszczu rosną petunie i komarowce :)
A ja korzystam z tej chwili, słońca i odpoczywam :)
Stokrotki dorwałam za złotówkę, więc musiałam je przytaszczyć
i przyozdobić (choć na chwilkę) nimi balkon :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę...
:)
piekny balkon sama chetnie bym sie na nim rozgościła:)
OdpowiedzUsuńCudny balkon ! I oczywiście piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ewa
Zapraszam na kawkę :)
OdpowiedzUsuńPiękny balkon
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
:) cuuuuudownie!
OdpowiedzUsuńaż nie chce się wychodzić z domu/balkonu ;)
cudownego weekendu!!!
Wspaniały masz ten swój balkonik, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wow pięknie:)Mój biedak nadal goły( ma się rozumieć BALKON),ale już wkrótce wczoraj byłam na zakupach,mam kwiaty,ziemię i nawet takie same kamyczki jak u Ciebie:)dwa woreczki przytargałam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam- miłego wypoczynku:))
Cudowny balkonik:)) słonecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpieknie tam u Ciebie na balkonie :) , mój groszek tez wrazta ,a maciejkę lbię za ta woń wieczorami :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny balkon. Widzę, że metraż chyba niewielki, a urządzony z ogromnym smakiem. Też mam taką miętową doniczkę, nie mogłam jej się oprzeć. Uściski!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!i tyle cudownych kwiatów, zazdroszczę balkonu...ja nie mam:( Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńUroczo... nie dziwię się, że spędzasz tam każdą wolną chwilę:)
OdpowiedzUsuńMiłó gdy pogoda sprzyja posiedzieć na balkonie. A u Ciebie wyjątkowo przytulnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle masz tu ładnie!
OdpowiedzUsuńPięknie kwiaty i osłonki ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały, romantyczny balkonik :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ciągle się zachwycam nad tym twoim balkonem :)
OdpowiedzUsuńnie ma to, jak relaks na powietrzu ;) Co prawda ostatnio wysiadywałam w altanie z notatkami przed egzaminem, ale i tak było cuuudownie! Dzisiaj już troszkę chłodniej i pochmurno, mam nadzieję, że słoneczko wróci szybciochem :D
OdpowiedzUsuńJak przyjemnie i kolorowo, u mnie też post balkonowy...zapraszam na DIY do homefocuss.blogspot.com a potem może na zakupy do redecor.pl:-))) Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńPięknie inspirująco ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u ciebie.Klimatycznie,ciepło.Cała Ty!:*
OdpowiedzUsuń