Strony

wtorek, 8 października 2013

Zlot w leśnym domku - wrzesień 2013 :)


W tym roku, w ostatni weekend września - jak już tradycja nakazuje 
- odbył się kolejny zlot dekupażystek :)

Znów miałam przyjemność gościć u siebie kobietki z rożnych zakątków Polski.
Było nas troszkę mniej niż w ubiegłych latach, 
ale za to miałam okazję poznać dwie, nowe, wspaniałe kobietki ! :)


Było jak zwykle wspaniale i uroczo.
Nie brakowało serdecznych powitań za dnia i nocą, gdy kolejne zlotowiczki docierały :)




Nikomu nie zabrakło uśmiechu, pomysłów i twórczych inspiracji :)




Każda dostała swoje łóżeczko, łyczek i kawałeczek czegoś z obowiązkowego zestawu zlotowego...


Naturalnie był również tort od Alinki - ja nie wiem jak ona to robi, 
że zawsze dowiezie go w całości tyle kilometrów !


Lampka szampana i do dzieła !
Zaczynamy tworzyć :)


Był naturalnie dekupaż...





Ale nie zabrakło też nowych technik.
Tym razem padło na easy painting 
- Ela wytrwale pokazywała nam jak namalować takie cuda....
A my podsuwałyśmy jej tylko kolejne, zagruntowane przedmioty do ukwiecenia :)


Deseczki, pojemniczki, herbaciarki...


Butelki, wieszaczki i znów butelki ;)




Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała czegoś stworzyć tą techniką.
Oto mój pierwszy obrazek i różany świeczniczek :)

TA-DAM !



Były też prezenty !
Piękne kolczyki od Tereni i Romy...


Lampeczka od Kici :)


 Na blogu pokazywałam już ptaszeczkowe słoje od Joli, 
zestaw do malowania od Eli jest już w użyciu, a cytrynki krzyżykowe od Alinki, 
niedługo do mnie przyfruną i zawisną w kuchni !

Dziękuję Wam za wszystko - za ciepło, uśmiech, 
twórczo spędzony czas, pogaduchy nocą, wspólne śniadanka i energię, 
której zawsze zostawiacie całą elektrownię :)

Buziaki i do zobaczenia za rok !!! :)



15 komentarzy:

  1. cudownie dziewczyny wygladacie i jakie cuda stworzyłyście:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wam zazdroszczę , musiało być wspaniale i takie piękne rzeczy zrobiłyście , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwszych imprezowych zdjęciach pomyślałam, że pewnie nic nie stworzyłyście ... hihi :D
    Ale widzę, że impreza powitalna dodała wam poweru i wyszły takie cuda !
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko pozazdrościć takiego spotkania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile radości w Waszych zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu droga to był wspaniały czas /szybko minął / szkoda ale wspaniale tworzy się w tak doborowym
    towarzystwie. Kociołek jak zwykle kochana był najlepszy. Do zobaczenia u mnie na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. och musiało być wspaniale :) Chyba się wproszę na przyszłoroczną imprezę :P

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze Dziewczyny, jakie Wy jesteście zdolne!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudnie spędzony czas pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. A to po tym szampanie takie "paskudztwa" powstały :):);)
    Kiedy ja się tak naumiem, jejku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój wniosek, trzeba pić dużo szampana hihihi :)

      Usuń
  11. I ja tam byłam.Ponatychałam się leśną i twórczą atmosferą,spłodziłam co nie co,nauczyłam się duuużo,nagadałam się, nawyściskałam, nawet wyspałam wyjątkowo :) Dziękuję każdej z osobna a gospodyni potrójnie! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Wam zazdroszczę takich spotkań,ja dopiero uczę sie deco i szukam kursów,szkoleń,spotkań u siebie,niestety niczego nie mogę znaleźć.Na razie uczę się sama,ale miło by było pojechać na takie spotkanie i podładować akumulatory.Jeśli mogę to zapraszam do siebie!!!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.