Strony

niedziela, 27 września 2015

Warsztaty u Misiury :)


 Odbyły się już jakiś czas temu.
Było świetnie, babsko, energetycznie, życzliwie i miło :)

Dzisiaj zaprezentuję Wam nie tylko efekt moich zmagań z gliną, 
ale również spróbuję zachęcić Was do wzięcia udziału 
we wszelkich tego typu handmade'owych przedsięwzięciach.

Glina np. uczy pokory, cierpliwości, wymaga opanowania i spokoju 
- wszystkiego czego mnie zawsze brakuje.

Fajnie zmierzyć się z samym sobą, ze swoimi słabościami.
Poczuć siebie w czymś nowym, innym...
Sprawdzić czy to jest to.
Naprawdę warto !!!

Bo nawet jeśli to nie Wasza droga i nie Wasz sposób na wolny czas, czy na życie,
to jest to kolejne doświadczenie, o które stajemy się bogatsi.
Kolejne, które czegoś nas uczy.

Mnie nauczyło.
Śpiesz się pomału, słuchaj co mówią inni, bardziej doświadczeni, ale i wsłuchaj się w siebie...


Moje koślawe podstaweczki pod kubki pewnie byłyby lepsze, 
gdybym posłuchała Misiury i podczas szkliwienia mieszała dokładniej szkliwo. 

***

Misa może by nie pękła, gdybym 
- zgodnie ze wskazówkami - tak się nad jej dnem nie znęcała ?


Broszkę z kolei chyba zbyt delikatnie potraktowałam "z liścia",
a kolczyki ptaszki są takie jak chciałam :)


Wesoła ekipa :)


Nasze prace przed wypałem i podczas szkliwienia: 




Pamiątka wspaniała, poznane osoby fantastyczne, świetne wspomnienia.
To wszystko i wiele wiecej wyniosę z tych dni.

Dziękuję z całego serca !!!




4 komentarze:

  1. Świetne tworki! Uwielbiam takie warsztaty, niestety nie często mam okazję w takich uczestniczyć :(

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak, warsztaty rękodzielnicze to świetna alternatywa spędzania wolnego czasu - sama i prowadzę i chętnie uczestniczę :) Oprócz nabywania nowych umiejętności a może i odkrycia w sobie pasji to super terapia - jak przysłowiowe "darcie pierza" w dawnej wsi :)
    Glina mnie nęci, na pewno kiedyś skorzystam - póki co chodzi mój pierwszoklasista.
    Twoje prace choć niedoskonałe - urokliwe bardzo są, do tego niosą ze sobą świetne wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nieźle, jak na początek. Podkładki pierwsza klasa, ciekawy wzór i dobór kolorów. Masz talent do gliny, a cierpliwość wyćwiczysz. Takie warsztaty to moje marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) <3
    Magdo, ale miła niespodzianka!
    pozdrawiam Cię ciepło! Misiura

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.