Strony

czwartek, 19 września 2024

Letnich wspomnień czar.....

Nie pamiętam już kiedy tutaj pisałam.
Ostatnio odczuwam jednak potrzebę kontynuowania tego mojego "pamiętnika".

Brakuje mi miejsca, w którym mogłabym opisać domowe metamorfozy, podzielić się przepisami,
 podpytać Was o opinię na różne tematy.
Jednak Instagram to nie to samo i zdecydowanie nie idzie mi tam pisanie.
Bardziej stawiam tam na zdjęcia i tyle.... może dlatego tak marnie mi tam idzie?

Ciekawa też jestem czy ktoś tu jeszcze zagląda, czy wraca czasem do jakichś postów?

W tym roku trochę bardziej skupiłam się na ogródku niż na metamorfozach w domu
(choć nie tak całkiem, bo np. powstał pokój dla rodzeństwa).
Był wspaniały -w mojej ocenie - warzywnik, sporo kwiatów,
które zagościły u nas po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni.

Udało nam się też wyskoczyć na kilka dni nad morze i troszkę się zresetować.

Były zabawy w piasku, ciepła woda (zupełnie jak nie w Bałtyku!) i zachody słońca.
Dzieci poznały przyjaciół, głaskały małe kotki i kupowały plastikowe kulki z automatów za "pierdyliard" złotych ;)
Hitem wakacji były bezapelacyjnie bańki mydlane i gofry.

Mam nadzieję, że czas do kolejnego nadmorskiego wyjazdu minie szybko,
bo nie ukrywam, że odczuwam niedosyt !

Jeśli tutaj zajrzysz - zostaw proszę po sobie jakiś ślad :)






 

2 komentarze:

  1. Justyna Tomasik-Siuta20 września 2024 16:14

    Super Madziu, że powróciłas do pisania 🙂 Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio trochę zaczęło mi tego brakować, to chyba znak, że warto wrócić :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.