Strony

czwartek, 8 września 2011

Pierwszy śnieg....

... usłyszałam dzisiaj, że ma się pojawić już w przyszłym miesiącu. Nadal jestem w szoku i ... mam wrażenie, że meteorolodzy myśleli o "śniegu ciasteczkowym" - zupełnie jak ja od wczoraj :)


Tak, tak... od wczoraj przymierzałam się do tych rogaliczków. Chodziły za mną, chodziły...
aż dzisiaj zabrałam się za nie zaraz po pracy - raz dwa i gotowe :)


Wykorzystałam do nich zrobiony przed kilkoma dniami Lemon Curd - niezmiernie słodki !
..i na każdym z 8 kawałeczków, na które dzieliłam rozwałkowane cieniutko ciasto położyłam łyżeczkę tej słodkości :)


Zawsze, gdy patrzę na słoiczek z Lemon Curd - taki żółciutki i słoneczny krąży mi po głowie ta radosna piosenka.... :)


A tu już zawijaski czekają na pomazianie białkiem i do pieca !


i to co łasuchy lubią najbardziej ! DEGUSTACJA !!!
:)


A żeby mój blog nie stał się całkiem blogiem kulinarnym, pokażę jeszcze notes, który zrobiłam wczoraj wieczorkiem (zdjęcia niestety już robione przy sztucznym oświetleniu) dla cudownej kobietki i z myślą o jej największej pasji, jaką jest Francja, jej mieszkańcy i ich język :)






Specjalne podziękowania dla Asi, która pomogła mi odnaleźć tę cudną grafikę :) :* :)

Miłego wieczorku Wam życzę i znikam na kilka dni ! :)

Papapapa całusy 102 !

15 komentarzy:

  1. Notesik pierwsza klasa, ale ten śnieg! Przysyłaj do mnie i to hurtem! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet mnie nie strasz! U mojej mamy trwa właśnie wymiana kaloryferów :) Rogaliczki wyglądają smakowicie, a notes cudny! Zdradzisz, skąd ta grafika? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rogaliki mmmm, ja piekłam ostatnio z konfiturą różaną:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu, notesikiem jestem zachwycona. Cudny!
    I delektuję się smakiem przyprószonych śniegiem rogaliczków .

    OdpowiedzUsuń
  5. No, taki śnieg to ja rozumiem :D Podobnie jak notes, super :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam!!! Z ptaszkiem super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie! My też, ż małzem przedwczoraj robiliśmy (chyba) te same rogaliczki. Dzięki czemu mam dziś francuskie sniadanki, czyli prawie kawusie i crassointy, ale, że ja nie pijam kawki, więc mam tylko rogalikowe śniadanko - mmmmh, pycha!
    A notesik z Wieżą - super. Rozbroiły mnie te kwiatki przy wieży!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny ten notes! taki romantyczny....

    OdpowiedzUsuń
  9. notes jest eeeekstra! :) tak mi się spodobał, ze nie wiem co powiedziec:)

    rogaliki na pewno pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rogaliki są kuszące:) a notes dla Rosier jest uroczy:) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Notes genialny! I do tego z motywami jakie lubię :) A rogaliki wyglądają przepysznie. Tak, też słyszałam że zima przyjdzie wcześnie, ale póki co jeszcze chcę nacieszyć się jesienią :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam rogaliki z lemon curd :)
    Dziekuje za mily komentarz u mnie, piekny notes, czy pozwolisz ze zgapie grafike? pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. It looks so delicious! Many greetings from Germany.
    Lilli

    OdpowiedzUsuń
  14. Mniam, mniam te rogaliki wyglądają wyśmienicie:) Oby meteorolodzy się mylili. Nie dość, że lata prawie nie było to jeszcze zima ma się wydłużyć. Pfff...

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Wam pięknie Kochane za wszystkie ciepłe i "zimowe" komentarze :) !

    Brydziu - zaraz po Twoim komenatrzu podlinkowałam grafikę w tekście :)

    Bree - oczywiście, zgapiaj, będzie mi bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.