Jak ja kocham prezenty !
A już najbardziej te trafione w samo serduszko moje, te, które wywołują uśmiech na samą myśl o nich :)
Urodzinki co prawda mam dopiero pojutrze, ale kilkoma cudownymi prezentami mogę się już pochwalić :)
Choć na dworze szaro, zimno i mokro u mnie w domku i w duszy kolorowo.
To przez te prezenty i zbliżający się weekend i ostatni weekend... ale ale ! Po kolei !
***
Ostatni weekend spędziłam u mojego Niebieskookiego. Jesień w Londynie jest piękna :) ciepła, sucha, słoneczna. Gdy wróciłam w niedzielę okazało się, że u nas jest podobnie - tyle, że jeszcze cieplej i bardziej parno... Mimo wszystko weekend był wyjątkowo bajkowy - nie tylko ze względu na pogodę !
Bo w sobotę... była niespodziewajka !
Fantastyczna !
Przyjęcie - niespodzianka i wspaniali ludzie, cudowne jedzonko, atmosfera, tańce, joga ;) , kawa, winooooo, muzyka... no wszystko wszystko !
***
Autorką przepysznej lasagne, ciasta, sałatki, muffinek ślicznych hihih (tutaj przepis na muffinki, które ja robiłam), chlebka domowego i tego co trzyma w łapakach, a nazwy nie pamiętam - była moja wspaniała imienniczka :)
Magdalenko - czekam(y) na Twój przepis !
I dziękuję z całego serca, najpiękniej jak potrafię - Tobie i Kubie za ten bajkowy wieczór :)
Było wesoło, spontanicznie, fajnie i haha... co tu dużo gadać ;)
Zdjęć więcej nie ma, bo za dobrze się bawiliśmy, żeby jeszcze coś zdążyć uwiecznić ;)
***
Ja oczywiście zaraz musiałam zacząć jeść, ale wszystko było takie boskie ! i te zapachy, a ja taka głodna !
A Niebieski tylko patrzył, patrzył... a jak dałam mu spróbować, to też zaraz sobie nałożył hahaha...
:*
:*
A mówił, że szpinaku nie lubi ;)
A jakie prezenty dostałam ?
Patrzcie i zazdraszczajcie !
A co !
A od Niebieskiego mojego kochanego oprócz wypalarki do drewna dostałam również zestaw cudownych papierków do moich karteczek i notesików :)
O takie:
Następnego dnia po powrocie do domku okazało się, że zwolnienie lekarskie jest nieuniknione. Przemęczony organizm przestał już bronić się przed choróbskami i tak wylądowałam na L4 do piątku. Ale za to wczoraj upiekłam ciasto z cukinią z przepisu Kasi. Meeeega czekoladowe !
Moja wersja rożni się tym, że piekę w 180-190 stopniach przez ok 1,5h i zamiast chipsów czekoladowych dodaję posiekaną gorzką czekoladę :) a cukinię ścieram na tarce razem ze skórką :)
...i takim oto sposobem miałam dziś uroczy poranek - bo gdy na dworze szaro i nieprzyjemnie, to trzeba sobie jakoś humor poprawić :)
Espresso w słonecznej filiżance smakuje wyjątkowo :)
A śniadanko otulone aromatem kawy i czekolady - poprawia humor na caaaaały dzień :)
...jestem łasuchem ;) musiałam uskubać ciacho zanim jeszcze pskryknęłam fotkę ;)
Hahahahahha...
A najbliższy weekend - czuję, że będzie cudowny ! Zjeżdżają się do mnie dziewczyny z całej Polski niemal :)
Pieczonki na ognisku, nalewki domowej roboty, pomysły nie z tej ziemi, inspiracje i natchnienie mmmm :)
A to wszystko w leśnym domku :)
Pięknie to wszytko wygląda i cudną opowieść z tego stworzyłaś :) ja też dodaję zawsze posiekaną gorzką czekoladę :) a cukinię jednak obieram ;) ale ja nawet ogórki obieram do kanapek ;D
OdpowiedzUsuńAle cudowny wpis;-)
OdpowiedzUsuńPysznie, kolorowo, pachnąco! Lubię takie posty...
OdpowiedzUsuńWszystkiego zazdroszczę :):)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! A smaka mi takiego narobiłaś, że jak tylko przyprowadzę córę ze szkoły to zabieram się za pieczenie :)
OdpowiedzUsuńI trochę zazdroszczę tego dziewczyńskiego spotkania - na pewno będzie super :)
Pozdrawiam cieplutko!
Cześć Madziu!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wyjazd był udany. Wywiał ostatecznie wszystkie smutki z duszyczki.
Prezenty piękne, szczególnie papierki mi się podobają. Znając Ciebie wymodzisz z nich nowe śliczności.
Życzenia składałam wcześniej. Ponieważ jednak dzisiaj nastał ten ważny w Twoim życiu dzień - składam Ci jeszcze raz serdeczne życzenia i spełnienia najskrytszych marzeń.
Całuski od Biernasi.
Dziękuję pięknie za życzenia - szczególnie za te potrójne od Ciebie Biernasiu :*
OdpowiedzUsuńZmykam do lasku z samego rana, wpadnę tu po weekendzie i wszystko Wam opowiem no i.... zdjęciami zarzucę !
Trochę spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe :) Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, wielu twórczych pomysłów no i oczywiście zdrówka :)
OdpowiedzUsuń