Tak się składa, że dzisiaj spadł u nas pierwszy śnieg tej jesieni,
a więc z tematem i zdjęciami białego puszku wstrzeliłam się idealnie ;)
***
Rok temu podawałam przepis na świetne pierniczki.
a więc z tematem i zdjęciami białego puszku wstrzeliłam się idealnie ;)
***
Rok temu podawałam przepis na świetne pierniczki.
Znajdziecie go TU :)
Zrobię je również w tym roku, bo wyszły pyszne !
Mają one jednak jeden mankament - a mianowicie - trzeba czekać dość długo,
aż ciasto zgęstnieje w lodówce.
Tym razem potrzebowałam czegoś ekspresowego i znalazłam...
Oto przepis (lekko przeze mnie zmodyfikowany):
- 2 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 1 jajko
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżeczki przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 25g świeżych drożdży
- 40g miękkiego masła
- 1 jajko
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżeczki przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 25g świeżych drożdży
- 40g miękkiego masła
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, sodą i przyprawą do piernika.
Miód
podgrzać z masłem do rozpuszczenia, a po chwili dodać drożdże.
Całość
wymieszać i poczekać aż drożdże podrosną.
Do suchych składników dodać płynne oraz jajko.
Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto.
Rozwałkować (w razie potrzeby podsypać
odrobiną mąki) na ulubioną grubość (grubsze są bardziej miękkie),
wycinać foremkami dowolne kształty.
Pierniczki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować rozmąconym jajkiem,
piec
około 10 minut (lepiej nie piec zbyt długo, bo twardnieją) w
piekarniku nagrzanym do 180°C.
Po ostudzeniu dekorujemy cukrem pudrem lub lukrem :)
Do kawki idealne !
Jeśli chcecie je przechować na później - zamknijcie je w szczelnym pojemniku
i trzymajcie w chłodnym oraz suchym miejscu:)
Smacznego !
Mmmm, wyglądają pysznie :)))~
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie, zostaję na dłużej.
Pozdrawiam,
Inka
Do złapania pysznego zapachu w nowym "M" IDEALNE!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za ten błyskawiczny przepis :*
Jak smakowicie ! Akurat na moje candy, na które serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńjuż czuję ten zapach!
OdpowiedzUsuńAch, pierniczki- uwielbiam! Powiem szczerze, że dla mnie w Święta może nie być choinki, ale pierniczki muszą być obowiązkowo! :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam zapach pierników,coś cudownego dla nosa i dla ducha też...mniej dla ciała :)))
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają !
OdpowiedzUsuńPierniczki zachwycajace! I na pewno pyszne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń