Możecie zobaczyć TUTAJ
Ale wymyśliłam też coś nowego i ciekawego....
Wypróbowane dwukrotnie !
Drożdżowe paszteciki z wędzoną makrelą
(z podanych składników otrzymamy
około 22 sztuk)
farsz do pasztecików
SKŁADNIKI
·
wędzona makrela [3 mniejsze lub 2 większe ryby]
·
cebula [1 szt.]
·
oliwa [2 łyżki]
·
sól i pieprz
· czosnek niedźwiedzi i granulowany [po pół łyżeczki]
PRZYGOTOWANIE
Mięso ryby pozbawić ości i połączyć z podsmażoną na oliwie, drobno
posiekaną cebulką.
Dodać po pół łyżeczki czosnku granulowanego i niedźwiedziego
oraz sól i pieprz do smaku
(na tym etapie warto spróbować czy sól w ogóle jest
potrzeba,
sama ryba może być wystarczająco słona).
Przez ok 1 minutę mieszać wszystko
na niedużym ogniu
(tylko do dokładnego połączenia się składników), a następnie
przełożyć do miseczki
i zostawić do przestygnięcia.
Ciasto do pasztecików
SKŁADNIKI
·
mąka pszenna [0,5kg + do podsypywania]
·
świeże drożdże [25g]
·
ciepła woda [250ml]
·
miękkie masło [70-80 g]
·
jajka w temp. pokojowej [2 sztuki do ciasta i dodatkowo 1 jajko do
smarowania]
·
sól [1 łyżeczka]
·
pieprz i sól grubo zmielona [opcjonalnie]
·
cukier [1 szczypta]
PRZYGOTOWANIE
1. Do letniej wody dodać
drożdże, szczyptę cukru i dwie łyżki mąki.
Wymieszać, przykryć ściereczką i
pozwolić zaczynowi zacząć pracować (będzie dobry za ok 10 minut).
2. Do zaczynu dodać
resztę mąki, sól, jaja, masło i wyrobić ciasto
(przez ok 5-7 minut w robocie
kuchennym na wolnych obrotach).
Od spodu i z wierzchu podsypać mąką, przykryć
ściereczką
i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
3. Wyrośnięte ciasto
przełożyć na stolnicę podsypaną mąką.
4. Uformować z ciasta
prostokąt o grubości max 1cm.
5. Radełkiem pociąć na
długie paski, nałożyć farsz i uformować wałeczki.
6. Pocięte na paszteciki
ciasto z farszem układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
7. Paszteciki posmarować
rozkłóconym jajkiem, posypać grubą solą,
pieprzem i pozostawić do wyrośnięcia.
8. Piec w temp. 200
stopni (góra – dół bez termoobiegu) przez
15-20 minut do uzyskania rumianego
koloru.
Do ciasta, podczas wyrabiania można dodać również ulubione zioła
(oregano
czy tymianek będą świetnie tutaj pasowały).
Paszteciki z wierzchu można posypać
nie tylko solą i pieprzem,
ale świetnie sprawdzą się również czarnuszka, kminek
czy sezam.
Przecież tych zjedzonych nie trzeba dekorować lukrem ;)
Przepięknie, inspirująco.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, staram się zawsze, by było trochę magicznie w te święta :)
UsuńŁadnie, przytulnie, przyjemnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa
Bardzo mi miło i cieszę się, że do mnie zajrzałaś.
UsuńPrzesyłam uściski !
Jednej! Jak u Was klimatycznie! I pomocnik pierniczkowy najlepszy z możliwych:-)
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie bombka z ręcznie malowanymi wizerunkami Waszych psów 😍❤
Serdecznie pozdrawiam z www.ogrodwarzywny.blogspot.com
Haha zjadacz pierniczkowy - tak tak, najlepszy ;)
UsuńCieszy mnie bardzo, że podoba Ci się w naszych progach, bombka to piękny prezent, zostanie z nami na zawsze :)
Pozdrawiam Cię Małgosiu <3