Wiosnę czuć w powietrzu.
Wczorajsze 15 stopni, słońce i bezchmurne niebo zdecydowanie pozwalają mieć nadzieję,
że to już za chwilkę, już za momencik.
Ta kalendarzowa wiosna też nadciąga wielkimi krokami.
Czuję to co roku w Dzień Kobiet, który spędzam u Mamy, w kwiaciarni.
Gdy słońce przygrzewa fajnie otworzyć drzwi na oścież...
Pachnie kwiatami, ciepłym wiatrem, dłuższymi dniami.
Niestety w tym czasie często dopada nas przygnębienie, permanentne zmęczenie,
włosy wypadają, skóra nie wygląda za dobrze, a ulubiona kawa nas nie "unosi".
Czego brakuje ? Witaminy D, słońca, nowalijek, ruchu....
Organizm daje znać, że nie jest mu dobrze po zimie.
Wspomagam się tranem, ale chyba jakaś za mała ta dawka, bo nie odczuwam zmian.
Kolorowe herbatki z cytrusami są na porządku dziennym (i wieczornym też).
Spacery z psicą coraz dłuższe (bo fajnie połazić jak nie odmarzają ręce... i łapy).
Niestety obowiązki, stres i tempo życia wciąż są mocno przytłaczające.
Pomyślałam, że dobrze będzie sobie to wszystko zapisywać.
Notować daty, godziny, tak by niczego nie pokręcić i nie zapomnieć.
W tym wieku chyba już tak trzeba hahahaha...
To pozwala troszkę lepiej wszystko zorganizować, tak by ze wszystkim uporać się na czas.
Ostatnio sporo się dzieje - już niebawem zdradzę ciut więcej,
a dzisiaj tylko napomknę, że zaczynam nową,
kreatywną przygodę, w kolejnym Design Team'ie :)
Może właśnie nowe wyzwania, projekty i adrenalina, to coś,
co pozwoli mi poczuć się lepiej ? :)
Bardzo jestem ciekawa Waszych sposobów na chandrę czy gorszy nastrój.
Jak sobie pomagacie ?
Co wpływa dobrze i długofalowo na Wasze samopoczucie ?
tak dobra herbatka jest dobra na wszystko :)))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
a co to za marka herbat ?
UsuńTo herbaty Stefanii Korżawskiej (aktualnie piję dworską na zmianę z książęcą, a mama królewską)>> https://sklepzziolami.pl/
UsuńJakie wiosenne zdjęcia! Uwielbiam hiacynty :)
OdpowiedzUsuńja z kolei wspomagam się witaminą D. O tranie polecam ciekawy artykuł:
http://niepoprawnipolitycznie.com/sciek-w-pigulce-czyli-cos-o-tranie/
Ogólnie moim sposobem na chandrę jest pasja, jak najwięcej robótek ;) ale dobrym sposobem jest też ruch...
chętnie bym pobiegała, ale ciężko mi znaleźć motywację :/ w sensie za dużo wymówek wymyślam...
Ja też uwielbiam wiosenne kwiaty - hiacynty, tulipany, a majowe konwalie to już całkiem całkiem :)
UsuńWitaminkę D brałam wcześniej, teraz tran, tak na zmianę ;) Mam nadzieję, że jak słońce zagości na dobre, to chemiczne wspomaganie w ogóle potrzebne nie będzie i... dziękuję za artykuł - przeczytam w wolnej chwili :)
Pozdrawiam ciepło !
Mój sposób na gorsze dni to odpłynąć z szydełkiem w ręku, albo tworzenie czegoś z niczego, lub też zabawa papierkami :)
OdpowiedzUsuńbez celu,
bez sensu,
bez okazji :)
tak dla relaksu i poprawy samopoczucia :)
ooooo tak ! byle do soboty ! zrobię to i ja ! :)
UsuńO tak tak herbatki :)) Uwielbiam wieczorki z ciepłym kubkiem w dłoni mruczadłem koło mnie! Świetny blog , cieszę się że tu dotarłam, bedę zaglądać ! Pozdrawiam cieplutko i zyczę spokojnej nocy <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mruczadła i szczekadła pomagają w przetrwaniu tego najgorszego czasu :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie
Magda i KudŁata :)
Herbatka jest dobra na wszystko...mój sposób to miły czas z książką lub z przyjaciółką :)
OdpowiedzUsuńWesoły wieczór na plotach z przyjaciółką, to coś co tygryski lubią najbardziej :)
Usuń