Szczerze powiedziawszy nie mogę doczekać się kolejnego weekendu - wtedy znów będę miała czas, aby rozłożyć się ze swoją maszyną i szyć, próbować, uczyć się i cieszyć efektami :)
W ostatni weekend powstały dwie poszewki - jedna wiązana na troczki, a druga "na zakładkę".
Obie z szarego, miłego i miękkiego materiału z dodatkiem koronki bawełnianej.
Poszewki pasują na poduszki o wymiarach 50 x 50 cm
To moje pierwsze poszewki, których wykroje od początku do końca wymyślałam sama, tym bardziej mnie cieszą i jestem z nich dumna - choć są dosyć proste :)
Z tego samego materiału powstały również dwa woreczki - tym razem pachną różami :)
Niebawem można je będzie nabyć na Handmade,
Podobnie jak poprzednie - opakowane w celofan, z zawieszką i tasiemką - idealne na miły upominek :)
Ich różany zapach jest naprawdę cudowny :)
Na wielu blogach pojawiają się już symptomy tęsknoty za wiosną...
Też ją odczuwam.
U nas też stoją już i zachwycają zapachem hiacynty.
Życzę Wam spokojnego wieczoru i wiosny - przynajmniej w serduszkach :)
Poduszki piękne w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńSuper poszeweczki i woreczki :)
OdpowiedzUsuńKomodo bardzo ładnie ustrojona :)
Buźka !
Prosto i pięknie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne poszewki i woreczki. :))
OdpowiedzUsuńa ta komoda.... :) pięknie wiosennie :)
Świetny kolor. Szary to mój ulubiony:) Pięknie wykończone poszewki. Bardzo precyzyjnie:)
OdpowiedzUsuńPięknie hortensje u Ciebie kwitną, a poduszki fantastyczne i te koronki dodają im uroku!!!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku
Bardzo mi się podobają te Twoje poszewki. Kolor i ta delikatna koroneczka, piękne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzasem prostota wygrywa z pstrokatością. i u Ciebie wygrywa! poduszki, woreczki są świetne ! ;-) dobrze że zakupiłaś tą maszyne :D Też bym chciała ale brak mi czasu ;(
OdpowiedzUsuńPiękne rzezy, szary zawsze znajdzie zastosowanie, w każdym miejscu!
OdpowiedzUsuńOj tam szaro buro, ale jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńświetne poszewki wiązanie super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
poszewki są cudowne :) kokardki, koronki ... romantyczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jak na pierwsze szycie bardzo dobrze ci wyszly te podusie i kolorek szary zawSze aktualny .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Maggi
Szaro Buro :) i pstrokato ;)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie to szycie. Śliczne poszewki!
Pozdrowienia z...
szarobureipstrokate.blogspot.com
:)
Jestem uzależniona od szarości :) Bardzo ładne te poszewki! Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły te podusie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Poduchy są fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńświetne zestawienie, bardzo eleganckie i stylowe
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje podusie.Są przepiękne.
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo bardzo zdolna i pomysłowa.
Pozdrawiam.
Piękne! Nie przepadałam za szarościa w domu, ale Twoja interpretacja tego koloru coraz bardziej skłania mnie do zmiany zdania.
OdpowiedzUsuńpoduchy świetne i woreczki też ") Ewa a kwiaty...cóż...zrobiło się wiosennie
OdpowiedzUsuńPiekne wszystko,poszewki extra,tak nie wiele trzeba a efekt niesamowity,cała komoda prezentuje sie rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńAleż cudne te twoje szyciowe robótki! A hiacynty wprowadzają wiosenną atmosferę :) U mnie nadal mroźnie, ale słonecznie, co czyni zimę nieco mniej groźną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Muszę też spróbować coś zrobić z troczkami... :) Piękne to Twoje szycie :)))
OdpowiedzUsuńPiękne dzieła Twe:)
OdpowiedzUsuńPowolutku zadomawiam się u Ciebie;)
Też takie zapachowe woreczki mam w swojej szafie. Pięknie wyglądają, długo pachną i łatwo się szyje. Twoje są bardzo romantyczne! :)
OdpowiedzUsuń