Coś smakowitego, szybkiego, bardzo sycącego i... zielonego :)
Czyli farfalle ze szpinakiem w sosie serowym :)
Jak je przygotować ?
Otóż potrzebujemy:
- 1 opakowanie szpinaku mrożonego (w porcjach jak na zdj.) lub świeże liście (nie kupujcie tego w tafli - to tzw. "paciaja") ;)
- łyżkę masła
- dwa ząbki czosnku
- 2 opakowania sosu serowego Knorr'a
- 2 plasterki serka zółtego
- pieprz i sól do smaku
- 1 opakowanie makaronu farfalle
Przygotowanie:
Wstawiam wodę na makaron, solę ją i zanim się zagotuje biorę się za przygotowywanie sosu :)
Na patelni roztapiam masło i wrzucam całe opakowanie zamrożonego szpinaku. Na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aby dobrze się rozmroził i nie przywarł do patelni :)
Dorzucam pokrojone w plasterki ząbki czosnku, a następnie zalewam dwoma sosami serowymi (dodaję troszkę mniej wody niż zalecają na opakowaniu - dzięki temu sos jest nieco gęstszy).
Mieszam wszystko dokładnie - tak by zniknęły wszystkie ewentualne grudki.
Gdy całość zaczyna bulgotać na patelni, dodaję sól i pieprz (według uznania - ja lubię doprawić na pikantnie) :)
Dorzucam też dwa plasterki sera i mieszam całość aż pięknie się rozpuści :)
Makaron wrzucony w międzyczasie na wrzątek - jest już prawie gotowy :)
A to już moja propozycja podania:
Smacznego !
PS smakuje nawet tym co szpinaku z zasady "nie lubią" ;)
Ciekawa propozycja , smakowicie i wiosenni wygląda :)muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki szpinak.
OdpowiedzUsuńpięknie i apetycznie :) ale czemu ja nie lubię szpinaku???? :((((((
OdpowiedzUsuńMadzia, w piruny!!! Naturalnie szpinak mega, ale dla mnie wyłącznie świeży. RObiłam ostatnio risotto smeraldo ( czyli ze szpinakiem). Jak zrobiłam z mrożonym wyszła papa jak dla dzieci z angielskiego sierocińca, jak zrobiłam ze świeżym zadzownił do mnie drugiego dnia przyjaciel i powiedział " Nie mogę zapomnieć tego wczorajszego smaku. To było mega".
OdpowiedzUsuńŚwieży ponad wszystko, ale.... farfalle są MEGA:)
Zielonka