Zacznę od tego, że puszka jest na dobrej drodze do tego by niedługo pokazać Wam co się z niej finalnie wykluło :)
Troszkę cierpliwości - błagam - czasu mam niestety jak na lekarstwo, a ostatni weekend był szalony i fantastyczny zarazem - dzisiaj w telegraficznym skrócie powiem tylko, że odbyły się moje (przyśpieszone troszkę ;)) leśne urodziny. Cudowne kobietki, atmosfera, zabawa i... preeeezeeenty !
Całe mnóstwo, wszystkie piękne - zrobię im zdjęcia i pochwalę się koniecznie, bo to w większości są wytworki, kóre wyszły spod ich łapek zdolnych !
***
Wczoraj w poszukiwaniu zupełnie czegoś innego natknęłam się w sklepie z cyklu: "Wszystko po..." na małe garnuszki ceramiczne.
Sztuka za całe 2,99zł.
Porwałam natychmiast dwa - z myślą zagospodarowania ich wnętrza kuchennymi przyprawami wielkogabarytowymi, które do moich małych pojemniczków się nie mieszczą (np. liść laurowy gigant).
Potem obejrzałam je raz jeszcze i.... coś mi zaświtało. A mianowicie, że są całkiem podobne do garnków z serii petite
firmy La Creuset
firmy La Creuset
Wiadomo, że nie są tak funkcjonalne i tamtaramtam ale ! Są tanie i.... myślę nad ich fajnym przemalowaniem ! :)
W końcu w oryginale producent ma w swojej ofercie całą tęczę...
Hmmm... co myślicie o pastelach - błękit, zieleń... a może jednak groszki ? :)
Zakup ten cieszy mnie tym bardziej, że w życiu bym się tego nie spodziewała (w sensie, że garneczki tam znajdę) i że zestaw trzech oryginalnych kosztuje około 30 funtów :)
Co za ulga dla kieszeni ufff...
Najpierw jednak muszę skończyć puchę i kilka innych obiecanych rzeczy, ale gdy już przyjdzie na nie pora - czuję, że będą fajne :)
Zdjęcia naczyń Le Creuset zostały zapożyczone z różnych stron www
A ta piękna łyżeczka (w całości na 1. zdjęciu) - to jeden z moich prezentów urodzinowych :)
Postaram się wkrótce odezwać i wrzucić kilka ciekawych zdjeć i porad :)
Buziole !
Wszystkiego najlepszego !
OdpowiedzUsuńgarnuszki urocze :)
czekam na puszkę :))
pozdrawiam
Ag
Rzeczywiscie,garnuszki sa swietne i to bardzo podobne!A czy wazne ile kosztowaly?Nieeee:-)
OdpowiedzUsuńPastele beda super!!
Pozdrawiam:-)
Ojej jakie słodkie!Też mam u siebie sklep z serii wszystko po,ale takich cudeniek w nim nie ma:(
OdpowiedzUsuńJuż widzę je w pastelach achhhhhh:)
Obłędne garnuszki!!! i te białe i te kolorowe. Kazdy ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te garnuszki, są takie słodkie,pastele są bardzo ładne. Łyżka też jest piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
m3moluchy.blogspot.com
Wszystkiego najlepszego :) Garnuszki upolowałaś świetne, prezentowa łyżka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuń:):):)
OdpowiedzUsuńo rety jakie cudowne garnuszki.
OdpowiedzUsuńDziękuję i jadę dziś jeszcze dokupić ze dwa dla mamy :) też jej wpadły w oko - mam nadzieję, że jeszcze będą :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Wam życzę ! :)
I ja dołączam do życzeń ! i pomyślec ,że wszedzie szukam takiej ceramiki a Ty idziesz i kupujesz za niecałe 3 złote buuuuuuuuuuuuu gdzie takie sklepy są ..
OdpowiedzUsuńuwielbiam sklepik wszytsko po osttanio jupiłam tam śliczna białą cukierniczke z porcelany tylko tez mam problem bo mam tysiace pomysłów a nie wiem który wykorzystac heheh pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń100 lat!!!a garnuszki to może tak na mietowo maźnąć;-)piekne są
OdpowiedzUsuńO jak tu u Ciebie się ślicznie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńnie maluj, takie białe są prześliczne :)
OdpowiedzUsuń