Ostatnie promyki zachodzącego, wiosennego słońca...
Zapach ziemi mieszający się z intensywnym aromatem kwitnących drzew.
Ciepło, energia, radość, ulotne chwile...
Miły to czas.
Dla oka i dla innych zmysłów...
Gdy ptaki śpiewają tak głośno nad ranem jak i wieczorami.
Gdy mimo, iż człowieka bateryjki jakby bardziej naładowane (bo i dzień dłuższy),
to jednocześnie jakiś taki bardziej spokojny o to co będzie jutro...
Pomimo burz na świecie, głupoty w polityce,
sąsiada, który uparcie wierci, pomimo wszystko.
Jest lepiej.
Jest jaśniej.
Jest cieplej.
Wyjdźcie na spacer i cieszcie się wiosną póki trwa :)
Ja pewnie wybiorę się dziś na spacer, bo słonko tak pięknie świeci...
OdpowiedzUsuńco do ptaków - też zauważyłam, że od niedawna pięknie śpiwają :)
:)
OdpowiedzUsuńChyba każdy czuje się lepiej, w tak pięknie wiosenne dni. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam spacery wiosenne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń