Dzisiaj mija 8 dzień po terminie....
Cóż... zaczyna robić się stresująco.
Pytania zadawane zewsząd nie ułatwiają mi tego czasu.
Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie dobrze i niedługo
nasze maleństwo będzie już z nami.
Wiosna taka piękna, słońce, ptaki śpiewają od rana do nocy
i drzewa zaczynają się zielenić.
Nawet trawa ledwo co posiana zaczyna kiełkować.
Chciałabym już przestać się martwić....
Trzymajcie mocno za nas kciuki i wysyłajcie dobre myśli.
Teraz to dla mnie szczególnie ważne.