Miło mi Cię powitać w moim małym świecie :)


Miło mi Cię powitać w moim małym świecie :) W mojej Krainie Szczęśliwości...


wtorek, 31 stycznia 2017

Wiosenny styczeń :)

Myślę, że w tęsknym oczekiwaniu na wiosenne temperatury nie jestem osamotniona.
Wszystkim nam chce się już tego słońca, spacerów, tej zieleni, tej radości.

Pomału zaczynam zaklinać rzeczywistość wokół siebie.
Pastele, światło, kwiaty - wyglądają z kilku domowych zakamarków.

Pozwólcie, że podzielę się z Wami tymi iście wiosennymi kadrami
i wprowadzę Was w dobry nastrój :)
W Waszych mieszkankach też zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki wiosny ?

Przede mną jeszcze zimowy wypad w góry, a potem....
..potem to już może być z piętnaście na plusie ;)









Świeczniki pojedyncze i krótkie świece Ib Laursen - Pretty Home
Świecznik (ocynk) na 4 świece - Tiger
Latarenka miętowa - Ikea
Drewniany domek - KIK
Różowy dzbanuszek i "pikowana" doniczka - Pepco




piątek, 27 stycznia 2017

Niespodzianka

 Następnym w kolejności zadaniem jakie dostał Wycinankowy Design Team było lakoniczne.... 
- coś co nas zaskoczy :)
Postanowiłam zaskoczyć cały, dziesięcioosobowy zespół upominkami.
 Dla żeńskiej części uszyłam pachnące serduszka do bieliźniarki/szafy,
dla Panów powstały - tak ciepło przez wszystkich odebrane - zakładki do książek.
Napisałam też kilka słów i wszystko razem pofrunęło do Wycinanki :)

 Każdy upominek opakowałam i dołączyłam dedykacje.
Wiem, ze przesyłka już dotarła, więc mogę spokojnie pokazać Wam co wymyśliłam tym razem.
Mam nadzieję, że  kilka osób dzięki tej niespodziance się uśmiechnęło :)

Wspaniałego, słonecznego weekendu !




środa, 25 stycznia 2017

Puchate łapacze snów :)

  Bardzo lubię ich delikatny i subtelny urok.
W co by nie wierzyć - mają w sobie coś magicznego.
Kolejne dwa łapacze snów, do których użyłam moje ulubione bazy z Wycinanki :)

Pierwszy w odcieniach szarości, bieli i pudrowego różu.
 Drugi z akcentami w kolorze pomarańczowym.
 Lubicie takie dekoracje ?
Jakie kolory macie w swoich wnętrzach ?

piątek, 20 stycznia 2017

Walentynkowe wyznanie w pudełku...

 No i co z tego, że jeszcze nie wiem co podarować z okazji Walentynek ?
Wiem już za to, w co opakuję to... "coś" hahahaha !

Drewniane pudełeczko udekorowałam w możliwie najbardziej serdeczny sposób.
Ma kolor miłości, ma serduszka, ma kokardkę, ma deklarację - wszystko ma ! ;)
Tzn. nie ma jeszcze nic w środku.
Bo co można tej ukochanej osobie kupić ?
Czy naprawdę trzeba coś kupić ?

A może warto tym razem powiedzieć kilka ważnych słów?
Spisać je, zapakować i podarować,
by przetrwały dłużej niż kolejna woda toaletowa, zegarek czy wejściówka na mecz.

I tak oto piszę do Ciebie, Kochany Mój...
Jak wdzięczna jestem Tobie za cierpliwość, którą mnie obdarzasz każdego dnia,
Za wiarę większą niż ja sama posiadam,
Za nadzieję i optymizm, których w gorsze dni mi brakuje,
A przede wszystkim za miłość - tak silną i niezłomną,
Tak szczerą i jedyną od tylu lat.
14 lat, 14 luty.... niech to będą nasze, magiczne Walentynki :)
Z dala od trosk, z płucami pełnymi górskiego powietrza, z blaskiem słońca na skroniach.
Nie mogę doczekać się naszego, wspólnego czasu.
Bardzo Cię kocham :)





czwartek, 19 stycznia 2017

Nocne poczynania....

 Dwa explodingbox'y ukończone późną nocą,
kilka fotek cykniętych w pośpiechu (tej samej nocy, bo o świcie wyruszyły już w Świat).

Na ostatnią chwilę, za pięć dwunasta, z okazji urodzin, od przyjaciółek - dla przyjaciółek,
na wieczną pamiątkę, by wywołać uśmiech - uffff zdążyłam :)

Niech niosą radość i będą fajną niespodzianka dla Dziewczyn !

A dla Was życzenia wspaniałego weekendu - będziecie oglądać skoki ? :) 


piątek, 13 stycznia 2017

Sałatka z kurczakiem i pysznym vinegret'em :)

 Kochani przychodzę do Was dzisiaj z przepisem na pyszna sałatkę,
a właściwie to co w niej najważniejsze, czyli sos :)

Skład samej sałatki to naturalnie kwestia wyobraźni lub... tego co mamy aktualnie w lodówce ;)
U nas zagościła sałatka z pomidorem, ogórkiem zielonym, mixem sałat, mozzarellą 
oraz grillowaną piersią z kurczaka.
Fajnie dodać również seler naciowy lub pestki słonecznika, żeby coś chrupało :)
Najważniejszy jednak jest sos.... Poniżej piszę dokładnie jak go zrobić.
 Potrzebujemy:
Oliwę lub olej
Musztardę
Ocet jabłkowy
Miód
Kilka ząbków czosnku
Sól, pieprz
 5 łyżek oliwy (lub 3 + 2 łyżki ciepłej wody) mieszamy z łyżką octu,
łyżeczką (solidną) musztardy i łyżką miodu.
Dodajemy przeciśnięty czosnek, sól i pieprz (odrobinę!) i dokładnie mieszamy.
Sos zgęstnieje dzięki zawartości musztardy i miodu.
Jest gotowy natychmiast, ale można przez kilka dni przechowywać go w słoiczku, w lodówce :)
 Polewamy naszą sałatę i gotowe ! :)
Jest pyszny, naprawdę - słodkawy, pikantny, bardzo wyrazisty i czosnkowyyyyyy mmmm -
wszyscy po takiej sałateczce zieją i są zdrowi :)
Dla panów - dodatkowo - proponuję dodać grzaneczki, 
bo sama sałatka jest stosunkowo lekkim posiłkiem.

Wspaniałego weekendu !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...