W ten weekend drugi raz w życiu sięgnęłam po akwarele..
Pełna optymizmu i chęci - niestety pędzle to ja mam do... niczego,
ale wzięłam te co mam i - wciąż chętna - zabrałam się do działania.
Tym bardziej, że nie było ciśnienia pt. "musi być perfekcyjnie", bo ma być kolorowo, bajkowo, dziecięco.
Pierwsza powstała sowa, potem był kotek i rybcia
- mam nadzieję, że będą pasowały do jasnozielonego pokoiku Olka :)
Na wszystko patrzę bardzo krytycznie i mam świadomość, że nie umiem malować, ale...
Patrzę na to również z przymrużeniem oka.
Oby i Olek przymknął na to oko.
Może kiedyś pozna, że toto to kot, a tamto to jiba ;)
A sowa to robi huuuu huuuuuuuu ! ;)
Miłego tygodnia !
Aż nie chce się wierzyć, że dopiero drugi raz używałaś akwareli. Obrazki są piękne! Idealne do dziecięcego pokoju:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńNie potrafi malować? Jest cudownie, idealne do pokoju dziecka :)
OdpowiedzUsuńswietne! dla dzieciaczka idealne;) nie wiem dlaczego skrywasz swoj talent..?:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Szkoda że małych dzieci w domu już nie ma :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
grey-home.blogspot.com
Bardzo dobrze sobie poradziłaś mimo tych pędzli do niczego :)) Rybcia to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńOjejku - nie spodziewałam się takiej fali miłych słów :)
OdpowiedzUsuńKupiłam wczoraj kilka pędzelków, więc może to jeszcze nie koniec mojej przygody z akwarelami ? :)
To naprawdę dopiero drugi raz. Za pierwszy razem powstały szafirki dla mamy >>> http://sioodemka.blogspot.com/2013/09/pierwsze-koty-za-poty-czyli-wszystkiego.html
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za tak budujące słowa :*
Magda
Ja bym chciała tak nie umieć malować. Super wyszło :-)
OdpowiedzUsuńCudne akwarelki, wygląda jakby malowanie było u Ciebie czynnością na porządku dziennym. Trudno uwierzyć, że malowałaś dopiero po raz drugi :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Madziu! są prześliczne!!!! cudne, kolorowe i malowane sercem! Myślę że Olek już jest zachwycony ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudowne są Twoje akwarele,nie musisz niczego szukać po sklepach do zawieszenia na ścianę,bo sama zrobiłaś to najlepiej jak można!!
OdpowiedzUsuń