Miło mi Cię powitać w moim małym świecie :)


Miło mi Cię powitać w moim małym świecie :) W mojej Krainie Szczęśliwości...


sobota, 10 października 2020

Pieczona dynia delicata - czyli kolorowa i przepyszna jesień !


Wczoraj udało nam się odwiedzić gospodarstwo JEdynie w małopolsce.
Zaowocowało to zakupem ogromnej ilości dyń i dyniek oraz fajnymi zdjęciami 
(zapraszam na swój Instagram)
Szczerze przyznam, ze takiej ilości dyń jeszcze w życiu nie widziałam.
Mam taką na dżem i taką na gulasz, wiem która jest najlepsza na zupę, 
a która jest przepyszna po upieczeniu.

Wiecie, ze te białe (baby boo) też się piecze i je ? Naprawdę !
Dzisiaj obiad był więc jesienny, dyniowy, trochę nietypowy.
Dynię delicata najlepiej upiec, a jak ? Już Wam piszę :)

Wygląda ona dokładnie tak:
Postanowiłam upiec ją w krążkach. 
Myjemy, kroimy (razem ze skórką) w ok 1,5 cm plastry i wydrążamy łyżeczką pestki.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, 
skrapiamy oliwą z oliwek i posypujemy grubą solą:

Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy nie więcej niż 20 minut.
Ja dodatkowo zrobiłam grzaneczki z masłem czosnkowym, serem lazur, gruszką i figami.
Na koniec odrobina młotkowanego pieprzu i świeżutka rucola ! Mniam !
Przepyszne !

Cudownie będzie podać taką deskę na kolację, z lampką dobrego, czerwonego wina :)
Zachęcam Was do odczarowania dyni - ona nie musi być na słodko !

Uściski !






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...