Zaczęło się w ostatni weekend.
Niebieskooki ściągnął pudła z dekoracjami ze strychu,
ja w pracowni dekorowałam wianuszki,
a wieczorem ubrałam świątecznie nasz kominek i komodę.
Jakie by nie były te święta, to chciałabym by były wyjątkowe dla naszego synka,
który ma tyle radości z domu pełnego światełek,
migoczących bombek i kolorowych dekoracji.
To przecież pierwsze jego święta,
nawet choinka już czeka na tarasie.
Zanim upieczemy pierniczki i nastawimy zakwas buraczany,
powstanie jeszcze kilka zimowo-prezentowych inspiracji.
Dzisiaj również mam dla Was garstkę takowych :)
Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu,
a już niebawem pokażę Wam jakie wianuszki ostatnio wyczarowałam :)
Dobrego dnia !
Bardzo ładne świąteczne dekoracje! :)
OdpowiedzUsuńEwuniu dziękuję! Wkrótce dużo więcej inspiracji - zaglądaj koniecznie. Uściski!
UsuńFantastyczne, przedświąteczne nastroje :) Coraz bliżej pięknego czasu, w którym tak pięknie wyglądają dekoracje
OdpowiedzUsuńO tak, to najpiękniejszy czas - wszystkie dekoracje dodają wnętrzom magii.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)