Tak jak obiecałam dzielę się z Wami swoim przepisem na przepyszną masę makową,
którą możecie wykorzystać do drożdżówek, strucli czy makowców.
Na co dzień i od święta, bo jest pyszna !!!
W niczym nie przypomina tych kupnych z puszki.
Wymaga owszem trochę więcej pracy, ale.... naprawdę warto !
Czego będziemy potrzebować:
0,5 kg maku
150-170 g drobnego cukru do wypieków
150 g posiekanej suszonej żurawiny
100 g posiekanych orzechów włoskich
100 g posiekanych płatków migdałowych
4 łyżki kandyzowanej skórki z pomarańczy
4 łyżki naturalnego miodu
3 łyżki roztopionego i schłodzonego masła
1 łyżeczka cynamonu
1,5 łyżeczki aromatu migdałowego
4 krople aromatu arakowego
Na drugi dzień:
6-7 białek ubitych na sztywną pianę ze szczyptą soli,
a następnie dokładnie zmiksowanych z 1/2 szklanki drobnego cukru.
150-170 g drobnego cukru do wypieków
150 g posiekanej suszonej żurawiny
100 g posiekanych orzechów włoskich
100 g posiekanych płatków migdałowych
4 łyżki kandyzowanej skórki z pomarańczy
4 łyżki naturalnego miodu
3 łyżki roztopionego i schłodzonego masła
1 łyżeczka cynamonu
1,5 łyżeczki aromatu migdałowego
4 krople aromatu arakowego
Na drugi dzień:
6-7 białek ubitych na sztywną pianę ze szczyptą soli,
a następnie dokładnie zmiksowanych z 1/2 szklanki drobnego cukru.
Przygotowanie:
Mak zalewam wrzątkiem do przykrycia i gotuję przez 15-20 minut często mieszając
(wodę od czasu do czasu uzupełniam),
następnie studzę i odciskam z ewentualnego nadmiaru wody.
Nie zalewam maku mlekiem, gdyż robi się od niego mdły.
Przynajmniej dwukrotnie mielę mak w maszynce do
mięsa z drobnym sitkiem.
Do tak przygotowanego maku dodaję pozostałe składniki, mieszam dokładnie
i odstawiam na noc do lodówki, aby wszystko ładnie się "przegryzło".
Na drugi dzień delikatnie łączę swoją masę przy użyciu drewnianej łyżki z ubitymi
białkami.
Dzięki temu masa nie kruszy się i ma gładką konsystencję.
Masa do wypieków jest gotowa !
Ciasto na strucle i drożdżówki to to samo ciasto, które wykorzystywałam
podczas pieczenia drożdżowych ślimaczków, czyli:
500 g mąki pszennej
40 g drożdży
220 ml mleka
100 g cukru
80 g masła
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
Drożdże należy rozpuścić w lekko ciepłym mleku, a następnie dodać szklankę mąki.
Wymieszać razem i pozostawić do wyrośnięcia.
Masło roztopić i ostudzić.
Do wyrośniętego zaczynu dodać jajko, masło, cukier, sól i resztę mąki.
Zagnieść ciasto i pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.
***
Aby uzyskać takie drożdżówki jak na poniższym zdjęciu należy roladę pokroić na grubsze kromki,
a następnie środek każdej docisnąć np. trzonkiem drewnianej łyżki i gotowe :)
Polecam !
..mmm...zdjęcia tak apetyczne, że aż zgłodniałam...:)))) hi hi:)
OdpowiedzUsuńU mnie mama takie cuda robi, te ślimaczki zawijaczki ..ale już dawno nie było tego typu słodyczy;)
Serdeczności!:)
o rety wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPianą z białek dodaną na drugi dzień to mnie zaskoczyłaś!
OdpowiedzUsuńAle na pewno masz rację, że to wszystko nabierze mocy w lodówce, no i wtedy piana tę masę spulchni.
Wypróbuję na pewno!
Dzięki!