Na górze róże, na dole....
A nie nie, to nie o tym ;)
Po jednej stronie ogródka Z. zasadziła cukinie, a po drugiej patisony...
Pszczółki sprytne zapyliły wszystko dokładnie, tyle że pomieszały pyłki.
Wyszły z tego białe, podłużne ... cukinsony (nazwa wymyślona przeze mnie).
K. wziął do ręki nieznane warzywo, obejrzał badawczo, po czym pomyślał,
że coś z tego musi dać się zrobić.
A potem dał je mnie i powiedział: "usmaż jak schabowe" !
No i usmażyłam !
***
Na co zwrócić uwagę ? Na to by tłuszcz był rozgrzany
- w przeciwnym razie cukinson wchłonie go jak gąbka i nie będzie smaczny.
***
Macie doświadczenia z podobnymi dziwadłami ? ;)
Pozdrawiam weekendowo :* !
Mmmm:) ależ pyszne zdjęcia:))) no no, fajna odmiana ten cukinson:))) Ja uwielbiam wszelakie dynie, kabaczki i inne -sony;) ..dzisiaj na przykład ugotowałam wielki garnek zupy z dyni hokkaido:) polecam!!! Smak nieziemski!:) ..czekałam od ubiegłego sezonu na dyniowate no i moja radość z faktu iż można je juz znaleźć czy to w ogrodzie czy w sklepie cieszy mnie niezmiernie!!:)
OdpowiedzUsuńZdrowego-smacznego weekendu życzę:)
O jej jak to pysznie wygląda! Uwielbiam cukinie,dynie i wszystko co można z nich wyczarować:)
OdpowiedzUsuńcukinsony ;) a to dobre.
OdpowiedzUsuń