Szarości, czernie, granaty....
To dla mnie kolory jesieni.
Ale nie tylko :)
To też wszelkie rudości, czerwienie etc.
Dzisiaj prezentuję tą bardziej stonowaną odsłonę jesieni :)
Granatowe, perłowe, matowe koraliki są bardzo eleganckie.
Sznureczkowa z kolei została wykonana na zamówienie
- tym razem w odcieniach szarości, srebra i czerni.
Jako akcent wykorzystałam naturalny szafir.
Razem też prezentują się elegancko.
Jest też miedziana - jako pierwsza z odsłon drugiej twarzy jesieni.
I ostatnia - z matowego onyksu, która skradła moje serce.
Jest naprawdę wyjątkowa.
Uniwersalna i pasuje do każdej innej - jasnej, ciemnej, kolorowej czy sznureczkowej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że do mnie zaglądasz. To dla mnie niezwykle ważne, że zostawiasz po sobie ślad.