Co by o niej nie mówić.... lubię jesień....
I choć ostatnie dni nie rozpieszczały nas z uwagi na deszcz i temperatury,
to jest w tym czasie coś magicznego.
Może to te długie wieczory ?
***
Mam nadzieję, że będzie jeszcze troszkę ciepłych dni,
w które można będzie usiąść z kubkiem kakao na balkonie.
Wśród wrzosów i małych, ozdobnych dyń....
Lubię ten swój mały, balkonowy "ogródeczek".
Liczę na to, że kiedyś będzie mi dane mieć prawdziwy.
Nieduży, ale prawdziwy.....
Tymczasem zadowalam się tym co w moim zasięgu :)
A dzisiaj jest dobry dzień na życzenia - ostatni dzień lata, moje urodziny....
więc życzę sobie :)
Niech się spełni !!!
Łaciatej miejsce z kocykiem też ewidentnie przypadło do gustu
- teraz mamy wojnę, która siedzi na fotelu ;)
A wieczorami w świetle świec też jest tam całkiem przyjemnie,
więc i sobie i Wam życzę jeszcze ciepłych dni i wieczorów - zanim zima nadciągnie :)
Pozdrawiam serdecznie !
Magda
Kochanie, przede wszystkim wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu ciepłych dni, byś mogła spokojnie przesiadywać w swojej oazie spokoju :*
OdpowiedzUsuńDołączam się do życzeń :-) I życze tego własnego ogródka :-) Ogródka, nie ogrodu własnie, bo wiem, że w duzym, często nie ma czasu na wymarzony relaks :-)
OdpowiedzUsuńSto lat! Sto lat!
OdpowiedzUsuńPiękny jesienny klimat na balkonie
Wszystkiego dobrego w dniu urodzin!
OdpowiedzUsuńMadziu:) spełnienia marzeń - tych wielkich ale i tych całkiem maleńkich:) niechaj się w Twym życiu wydarza tylko to, czego masz ochotę doświadczyć:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!:)
W takim wydaniu jak u Ciebie to też mogę ją lubić. U mnie wciąż jeszcze lato :)
OdpowiedzUsuńTaka jesień to ja rozumiem :) Pięknie u ciebie a wieczorkiem jak nastrojowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Wam za odwiedziny i ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam wspaniałej, słonecznej jesieni :*