Dzisiaj pokażę Wam efekt swoich dalszych jajcarskich poczynań
(kolejne osiem sztuk czeka na ozdabianie - jakoś muszę zdążyć :))
Udało mi się też wreszcie zdecydować na to co miałoby znaleźć się w moim
stroiku wielkanocnym i finalnie prezentuje się on właśnie tak:
Zieleń wianuszka rozjasniłam hortensjami i jasnym sizalem,
dodałam pomalowane na pastelowe kolory wydmuszki,
zajączka w kolorze miętowym i gniazdko :)
Wracając do jajek - pwstały dwa (jedno większe z motywem róż
i drugie mniejsze ze światecznym zajączkiem)
Oba cieniowane i nakrapiane.
Może komuś się spodobają ? :)
A jak tam Wasze przygotowania do Świąt ?
Ja mam sporo planów na ten weekend - oczywiście z myciem okien na czele.
Zobaczymy na ile pozwoli mi na to pogoda i temperatura na dworze.
Póki co nie zachęca :(
Buziaki !
Przecudne jajeczka:)
OdpowiedzUsuńśliczne jajca i stroik urokliwy :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne !!! te nakrapiane są najpiękniejsze:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
... i komuś się spodobały! Mnie! Śliczne Madziu, i te "czapy" ornamentowe...ah!
OdpowiedzUsuńgenialne ! :) ja nie mam cierpliwości - na okrągłych rzeczach mi nie wychodzi
OdpowiedzUsuńStroik pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńJa chciałam dziś zakupić taki na co tygodniowym targu, ale niestety nie doszłam, za dużo pracy miałam hlip hlip :( Ale może za tydzień :D
Bardzo mi sie podoba i jaja również świetne :D
Buźka !
Pisanki są prześliczne i fajniutki jest ten miętowy zajączek w stroiku :) U mnie na razie nie ma pogody na mycie okien, śnieg sypie cały dzień.
OdpowiedzUsuńJajka piękne! A ten zajączek to fajny pomysł, na następny rok dla mojego Dawida - w tym roku ma już dość wycinania zajęcy:)) Moje okna też czekają na moje zlitowanie i pogody rzecz jasna:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudne pisanki! A wianuszek z królikiem jest świetny:) Bardzo mi się wszystko podoba:)
OdpowiedzUsuńWO! Te jajka są dziełem sztuki!!! Podziwiam i gratuluję talentu! Wianuszek też piękny. Ja nie malowałam wydmuszek, ale wykorzystałam stare jajca plastikowe lub papierowe w krzykliwych kolorach i okleiłam je pastelowymi papierami. A okien chyba nie umyję na Święta, bo jutro mamy przyjęcie urodzinowe ... Pogoda - hehehe powtórzę za innymi, no choinka bardziej by pasowała niż te zające i jajca ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuń