Pierogi gotowe !
Wyszły pycha :)
Dziś na obiadek zjedliśmy już po kilka sztuk...
więc śmiało mogę Wam polecić przepis.
***
W tym roku postawiłam na trzy farsze.
Dwa wigilijne i trzeci - z mięskiem.
Farsz z kaszą to kompozycja :
- Kaszy gryczanej ugotowanej do miękkości z łyżką masła
- Ugotowanych na miękko, drobno posiekanych grzybów leśnych
- Zeszklonej na maśle cebuli (2 sztuki)
- Sól i pieprz do smaku
Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub całą noc,
aby farsz fajnie się "przegryzł".
Farsz z kapustą to:
- Kiszona kapusta drobno posiekana (najlepiej taka z dodatkiem marchewki)
- Ugotowane na miękko, drobno posiekane grzyby leśne
- Zeszklona na maśle cebula (2 sztuki)
- Sól, pieprz, liść laurowy, kminek, ziele angielskie
- Łyżka smalcu / masła
Wszystko razem dusimy pod przykryciem na małym ogniu od czasu do czasu mieszając.
Tak długo aż kapusta zmięknie i wszystkie składniki ładnie się połączą.
Gotowy, ostudzony farsz odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub całą noc.
Farsz z mięsem to kompozycja:
- Ugotowanego do miękkości z warzywami, a następnie zmielonego
mięsa wołowego i wieprzowego (goleń i łopatka)
- Zeszklonej na maśle cebuli (2 sztuki)
- Soli i pieprzu
Ja zmieliłam wraz z mięskiem ugotowane warzywa (por, marchew, seler).
Z powodzeniem można również dodać posiekaną natkę pietruszki lub świeżą kolendrę.
Do tego farszu sugeruję dodać kilka łyżek wywaru spod mięsa
- dzięki temu jego konsystencja będzie bardziej lepka i zwarta :)
Przepis na wyśmienite ciasto pierogowe:
0,5 kg mąki pszennej
1 szklanka wody
50 g miękkiego masła
1 całe jajko
2 żółtka
1 łyżeczka soli
Do przesianej mąki dodajemy posiekane nożem masło i rozcieramy palcami.
Następnie dodajemy jajko wraz z żółtkami sól oraz stopniowo wodę.
Zagniatamy żółciutkie, miękkie i elastyczne ciasto
- gdy jest zbyt lepkie podsypujemy delikatnie mąką.
Odkładamy do miseczki, nakrywamy ściereczką i pozwalamy ciastu chwilkę odpocząć.
W tym czasie szykujemy stolnicę, nasze farsze, wałek i coś do wycinania kółeczek :)
Cieniutko rozwałkowujemy porcję ciasta, wycinamy kółka,
nakładamy solidną porcję farszu i delikatnie sklejamy brzegi.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się, osolonej wody,
po chwili mieszamy bardzo delikatnie drewnianą łyżką i przykrywamy pokrywką.
Wyjmujemy po minucie od zagotowania się pierogów :)
Nasze pierożki są gotowe (u nas dzisiaj na obiad były z mięskiem).
Jeszcze tylko szczypta świeżo zmielonego pieprzu i....
Smacznego !
Mam nadzieję, że skusicie się je zrobić, bo naprawdę warto.
Spróbowałam wszystkich i.... chyba jestem za tymi z kapustą i grzybami...
Niebieskooki za tymi z mięsem...
Ciekawe które pojutrze wybierze reszta rodziny ? :)
Wygladaja pieknie i napewno smakuja przepysznie :) Wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńhttp://sandycastledesign.blogspot.co.uk/
Kasza i grzyby właśnie się gotują...:)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńMniam... :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałych, rodzinnych, uśmiechniętych, niespiesznych Świąt... :)))
Ślinka cieknie! Pozdrawiam Cię Magdo cieplutko i świątecznie. Julita.
OdpowiedzUsuńhum ! c'est très bon les pierogi
OdpowiedzUsuńbonne journée
Spróbuję zrobić takich z farszem z kaszy gryczanej, muszą być pyszne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń