Pomału wychodzę na prostą jeśli chodzi o szykowanie się do Świąt :)
Mieszkanko odświeżone, udekorowane, kończę swoje malowanki
i pomału planuję zabrać się za pichcenie tego, co można już zrobić wcześniej...
Już w przyszły weekend skoczymy do szkółki po drzewko bożonarodzeniowe :)
Tymczasem dekorowałam wianuszek ze sztucznego igliwia.
Ten, który dostałam od mamy.
Pamiętacie jak pokazywałam Wam m.in. swoje łupy z IKEA?
Wianuszek zagościł na drzwiach wejściowych:
Dodałam do niego również ikeowskie muchomorki i lampki - śnieżynki na baterie
(schowane z tyłu za gałązkami, widać je tylko wieczorem, gdy wianuszek się podświetli).
Zestaw szklanych bombeczek wypatrzyłam w TK Maxx'ie - za niecałe 20 zł.
Prawda, że urocze ?
O tym jak udekorowałam pokój dzienny napiszę w kolejnym poście.
Są nowości, ale nie zabrakło także sprawdzonych dekoracji :)
Pozdrawiam niedzielnie !!!
Magda
Piękny !!! i jaki praktyczny bo nie osypie się z igiełek. Też takiego szukałam w Ikei w Katowicach ale niestety chyba się spóźniłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Okres przedświąteczny jest chyba najlepszym czasem:) przynajmnije dla mnie;)
OdpowiedzUsuńBombeczki są świetne- uwielbiam takie w stylu retro:) A muchomorek skradł moje serce:) Chyba zgapię i uszyje sobie takiego jeśli można:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wianuszki i wieńce. bardzo świąteczny.
OdpowiedzUsuń