Na szczęście.... kolejne dni we Włoszech, to już
znacznie lepsza pogoda,
znacznie lepsze nastroje i coraz piękniejsze zakątki
Włoch :)
(zdjęcie z autokaru)
Co powiecie na Firenzę czyli Florencję ?
Macie ochotę ? No to zapraszam !
Kto nie był we Florencji ten nie wie ile pięknych, zapierających dech w piersiach widoków go ominęło.
Dla mnie Florencja to przede wszystkim Katedra Santa Maria del Fiore
z wielką kopułą (największą ceglaną na świecie), której zagadki powstania do dzisiaj nikt nie rozwikłał.
To również mecze Calcio Storico Fiorentin, które rozgrywane są od 1530 roku we Florencji
na placu przed bazyliką Świętego Krzyża.
Nie ma chyba drugiej tak brutalnej gry na świecie.
W wysypaną na tę okoliczność grubą warstwę piasku wsiąka krew uczestników meczu,
który jest połączeniem rugby oraz piłki nożnej.
Dwie ekipy - drużyna czerwona i drużyna niebieska. Po wygranej walce zwycięska drużyna świętuje.
Któregoś roku mecz wygrała drużyna niebieska
i niespodziewanie zaprosiła do wspólnego świętowania drużynę przeciwną.
Jak później się okazało był to spisek.
Do jedzenia i napojów drużyny czerwonej dosypana została ogólnodostępna w aptekach substancja,
która spowodowała, że „czerwoni” po paru godzinach zaczęli…. sikać na niebiesko,
co tylko każdorazowo przypominało im o własnej porażce.
Florencja to piękne wyroby jubilerskie dostępne nie tylko na Moście Złotników,
to pyszne tiramisu, makaron z pomidorami, czosnkiem i pietruszką,
winko w mini – buteleczkach wypijane nieśpiesznie podczas spaceru wąskimi uliczkami,
wzruszający występ przypadkowo odkryty w zakamarkach miasta,
to w końcu piękna panorama z tarasu widokowego.
Na każdym kroku człowiek ulega magii tego miasta...
Sztuka i artyzm otaczają nas z każdej strony...
Miasto choć pełne ludzi jest bardzo klimatyczne i przyjazne.
I jeszcze piękna panorama miasta z tarasu widokowego :)
Dziękuję za wspaniałą podróż, którą odbyłam razem z Tobą wirtualnie :)
OdpowiedzUsuńKochana to nie koniec :) Poczekaj na boskie San Gimignano i Pienzę ! :)
OdpowiedzUsuńArchitektura jest niesamowita... :)
OdpowiedzUsuń