Z gór przywiozłam ten podłużny koralik, bo gdy tylko go zobaczyłam - od razu wiedziałam,
że chcę z nim zrobić wyjątkowa bransoletkę.
Tak oto powstała bransoletka z połączenia rzemyków i lnu,
zawieszką ze złotą myślą, dodatkowo kilka pięknych, drewnianych koralików
i gotowe :)
Co o niej myślicie ?
Póki co jest jeszcze dostępna na moim bazarku :)
Może skradnie czyjeś serce ? :)
Pozdrawiam serdecznie i ciepło, ciepluteńko, bo....
za okami zima na całego !
ładna
OdpowiedzUsuńWarto warto :) śliczna
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam !
OdpowiedzUsuń:) Czerwieni zawsze tu było mało. Dobrze, że się odważyłaś! Mi się podoba!
OdpowiedzUsuńfajna :)
OdpowiedzUsuńTo jest bransoletka z charakterem. Bardzo takie lubię
OdpowiedzUsuń