Lubię pastele, nawet bardzo...
Dlatego długo się bez nich nie mogę obyć :)
Dwie z zakupionych łyżek są inne, nie serduszkowe, a uśmiechnięte.
Mniejsza i większa - postanowiłam je ubrać w pastelki właśnie :)
Wyglądają wiosennie, nieprawdaż ?
Dostępne jak ich poprzedniczki walentynkowe na moim bazarku :)
Życzę Wam wspaniałego weekendu i do zobaczenia !
Świetne :))
OdpowiedzUsuńale radosne może być gotowanie!
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz pastele ,zapraszam do siebie na candy:)
OdpowiedzUsuńSuper:) Nie miałyśmy takich z dziurami to im je namalowałyśmy:)
OdpowiedzUsuńhttp://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/10/tesciowe-yzki.html
Uważam że, że pomieszczenie kuchenne jest jedynym z najfajniejszych miejsc gdzie trzeba spędzać przyjemnie czas. Tym bardziej jej wykonanie i ustawienie ma jakieś znaczenie, ale dla mnie nie jest to najważniejsze. Dlatego mi bardziej zależy na wyposażeniu w narzędzia kuchenne jakim są roboty kuchenne https://duka.com/pl/agd/miksery i to w jaki sposób należy je użyć na co dzień.
OdpowiedzUsuń