To Ela nauczyła mnie robić tą babkę :)
Pierwszy raz zrobiłyśmy ją razem, ale w domu musiałam powtórzyć ją już sama !
Bo jest pyszna, prosta i baaaardzo sycąca :)
W Siedlisku proces przygotowania starałam się uwiecznić na zdjęciach
- jednak sporo z nich okazało się.... rozmazanych.
Nic dziwnego, Ela to torpeda i wszystko robi MIGIEM !
***
No to do dzieła !
Robimy babkę ziemniaczaną !
Najpierw na patelni podsmażamy kiełbaskę, szyneczkę, boczuś - słowem -
co nam tam w zakamarkach lodówki zalega :)
Do naszego miksu dodajemy cebulkę - dużo cebulki - mmmm !
Ja w domu dodałam jeszcze jedną, małą papryczkę pepperoni, aby zaostrzyć smak kiełbaski,
łyżeczkę słodkiej papryki i szczyptę curry.
łyżeczkę słodkiej papryki i szczyptę curry.
Pozostawiamy do wystudzenia i bierzemy się za ziemniaczki (ok 2 kg)
Obieramy i trzemy. Podobnie jak w przypadku placków ziemniaczanych
lepiej wybierać "stare" ziemniaki.
Młode puszczają dużo soku i babka robi się bardziej zwarta / mokra
(ja właśnie miałam w domu tylko młode i babka miała nieco inną konsystencję).
Delikatnie mieszamy ze sobą kiełbaskę z ziemniaczkami :)
Dodajemy dwie łyżki mąki ziemniaczanej i jedną, czubatą mąki pszennej.
W tym samym czasie dodajemy dwa jaja i przyprawy:
1. sól lub warzywko
2. pieprz czarny mielony
3. natkę pietruszki, bazylię (ja dałam świeże)
4. zioła prowansalskie
5. majeranek
W mojej kompozycji zabrakło ziół prowansalskich dodałam za to
świeże oregano :)
Wszystko to delikatnie aczkolwiek dokładnie mieszamy.
Szykujemy blaszkę.
Smarujemy oliwą / masłem i posypujemy bułką tartą.
Przekładamy do niej naszą mieszankę, pieszczotliwie wygładzamy
i wstawiamy na godzinę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
Wyjmujemy gdy jest pięknie rumiana...
... podajemy z ulubionymi sosami (pomidorowy, czosnkowy) i sałatką :)
A tu już moja, domowa wersja :)
Dodałam do niej sałatkę z roszponki i pomidorków koktajlowych.
Sos czosnkowy na bazie jogurtu greckiego.
Dodałam do niej sałatkę z roszponki i pomidorków koktajlowych.
Sos czosnkowy na bazie jogurtu greckiego.
Naprawdę polecam ! (dla naszej dwójki taka blaszka, to obiad na dwa dni :))
Smacznego !
OdpowiedzUsuńO rety ale pychotka
oj jest pychota ! jest !
UsuńDrukuje sobie ten przepis!!! Ależ zrobiłam sie głodna!!
OdpowiedzUsuńTo nie do końca tak się robi. Wyszła ci Mysiu za sucha ta babka. Powinna zostać starta nie na tej tarce warzywnej tylko tej ostrej, jak do placków ziemniaczanych, gdzie ziemniaczki puszczają więcej soku i całość przypomina pulpę z ziemniaków. Nic tylko muszę ją zrobić i ci pokazać o co dokładnie chodzi. Założę się, że w tej wersji również była pyszna, ale zdradzę ci sekret... to jest wersja " na łatwiznę" bo przy babce zawsze kaleczy się paluchy ścierając 2- 3 kg ziemniaków na tej ostrej tarce:)
OdpowiedzUsuńNooo, musiałam się wypowiedzieć, jakom kresowianka:)
Ale moja to właśnie wyszła mokra i zbita, bo zrobiłam na tej drobniutkiej tarce (przedostatnie zdjęcie - kawałeczek widać) i myślałam, że to źle, że powinna być na grubszych oczkach jak w wersji Siedliskowej :)
UsuńTaka czy taka - obie PY-CHA !
A na Twoją już się dzisiaj piszę ! :)
Ja wypróbuję na pewno:)
OdpowiedzUsuńO na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja robiłam ją wielokrotnie z mniejszą ilością mięsiwa , tarte w mikserze i też
OdpowiedzUsuńzawsze wychodzi znakomita. Choć jak pisałas stare ziemniaki lepsze.
Madziu Ty to tak opisujesz smakowicie, że natychmiast wszyscy są głodni.
podaj proszę wymiary blaszki :)
OdpowiedzUsuńBlaszka o wymiarach około 22x32 cm :) Może być ciut mniejsza lub większa - zmieni to tylko tyle, że babka będzie wyższa lub niższa :)
Usuń