Oczywiście, że można !
Wystarczy mieć kawałek balkonu do dyspozycji, ładną pogodę,
miękki kocyk i ulubioną kawę ...
(może to już ostatnia balkonowa kawa w tym sezonie ?)
Trzeba to wykorzystać !
Ostatnio uprzątnęłam troszkę balkon przed zimą.
Niektóre kwiatuchy i zioła nie dają jednak za wygraną,
więc nie miałam sumienia jeszcze ich wywalić :)
Rozsiadłam się zatem w fotelu, z gorącą kawą i.... opalałam pyszczek :)
Było taaaak przyjemnie, że nie mogę się doczekać kolejnego weekendu.
Mimo, że jednak nie uda nam się wyskoczyć w góry, spędzę go miło...
na swoim balkonie, z książką i kubkiem kawy.
Oby tylko pogoda dopisała !
Jesień w tym roku wyjątkowo nas rozpieszcza.
Nie brakuje słońca, ciepła i pięknych kolorów :)
Dynie są u mnie wszechobecne :)
Mam je w domu (w kuchni i w pokoju) oraz na balkonie.
Pytałyście czy coś z nich powstanie....
TAK ! Zdecydowanie :)
Zapakuję je na gorąco do słoiczków.
Tworząc bazę do sosu czy zupy dyniowej :)
Mmmmmniam !
Korci mnie też zrobienie dyni na słodko w formie dżemu dyniowo - pomarańczowego.
Wszędzie pełno przepisów, więc.... chyba się skuszę :)
Pozdrawiam Was radośnie i...
niech ten weekend już nadejdzie !
PS pamiętajcie o moim candy :)
To ostatni dzwonek, żeby się zapisać !
U Ciebie tak ładnie a u mnie "ładny" balkon to już tylko wspomnienie. Wszystko spakowane,pochowane,zabezpieczone...kilka pelargonii jeszcze zostało,bo też mi ich szkoda :))
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj,bo to ponoć ostatni tak ciepły weekend ale kto to tak na prawdę wie? Czas pokaże.Jedno trzeba powiedzieć,że dawno nie mieliśmy tak pięknej i słonecznej jesieni jak w tym roku :)))
Ściskam czwartkowo!
Oby meteorolodzy kolejny raz się pomylili - taka jesień to dla mnie miód na serce i największa radość :)
UsuńZgadzam sie z toba pod warunkiem ,ze ma sie wieksze mieszkanie !buuuuuuu ja też robiłam porządki na balkonie , i mam nadzieję ze jeszcze wypije na nim kawę , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoje M jest malutkie (niecałe 47m2), a jednak nie zamieniłabym go na żadne inne :)
UsuńNo chyba, że na mały, biały domek z ogródkiem (póki co wszystko w odległej sferze marzeń) :)
Buziaki !
fajny masz balkon , a u mnie na balkonie jeszcze pomidorki się ostały codziennie zbieram plony :)))
OdpowiedzUsuńoch uwielbiam kawę na świeżym powietrzu... faktycznie jesień wygląda cudownie :) a u nas pada i jest chłodno :P za to inspirowana Twoimi wczorajszymi "pieczonkami" też zrobiłam sobie pyszny jesienny obiad :)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten błogostan:)))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie balkonu, ja chociaż mieszkam w bloku balkonu nie posiadam:( Uroczo na Twoimi balkonie i przyjemnie sobie na nim posiedzieć i odprężyć się:)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie....sielsko.Miałaś piękny dzień:)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego dnia, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sieplutko:)
oj zazdroszczę Ci tej pogody...ja w zeszły weekend lepilam bałwana z dzieciakami;) Na blogu mam nawet zdjęcie więc zapraszam:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, podziwiam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny przytulny balkonik:) Zgadzam się z tym, że tegoroczna jesień nas rozpieszcza:) odczuwamy tylko jej zalety, jak na razie jedynie takie nam prezentuje:))) i bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńCo do dyni, to u mnie na podwórku na ławce siedzą trzy sztuki dużych radośnie pomarańczowych Pań:) Jutro powstanie kolejna już w tym sezonie zupa/krem.
Parę dni temu urodziło się coś na wzór marmolady "dynia-jabłko", i jeszcze kosteczki dyniowe w zalewie, wszytko wyszło pysznie:)
Zatem polecam zabawy z tym zdrowym ..warzywo - owocem:) Warto nie tylko dla witamin jakich u niej mnóstwo, ale i dla zwyczajnej przyjemności zatapiania wzroku w intensywnościach pomarańczowatych:)
Dyniowe poZdrowionka z małopolskiej wioski:)
zgadzam sie z Toba w 100%... to mys sami tworzymy atmosfere i tylko od nas zalezy gdzie bedzie nam dobrze. Moze to byc nawet krzeslo na balkonie:)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGdyby tak mieć balkon...
OdpowiedzUsuń